"Gotowość do wyjazdu strażaków wynika z międzynarodowych uregulowań" - mówi rzecznik wielkopolskiej komendy PSP Sławomir Brandt. "Akurat przypadł okres, w którym nasza grupa - wraz z warszawską - pełni dyżur w ramach międzynarodowego systemu pomocowego. Gdyby zaistniała konieczność takiego wyjazdu, to miedzy innymi strażacy z poznańskiej grupy ratowniczej oraz ich sprzęt i psy byłyby zadysponowane" - wyjaśnia.
Poznańscy strażacy uczestniczyli m.in. w akcji po trzęsieniu ziemi w Nepalu. Byli też na Haiti. W specjalnej grupie ratowniczej z też trzyletni labrador Eddy. Pierwsze akcje ma już za sobą. Pies szkolony do ratowania ludzi znajdujących się pod gruzami budynków.
Jacek Butlewski/jc/ada