Radni wiedzieli, że studenci dają poznaniakom zarobić, ale nie zdawali sobie sprawy, że chodzi o tak duże kwoty. - Studenci bywają w pubach. Zostawiają tam ponad 20 mln złotych rocznie. Studenci chętnie odwiedzają też siłownie - przyznaje radny Antoni Szczuciński.
Z badań wynika, że studenci najchętniej słuchają muzyki w domu i serfują w internecie, rzadziej mówiąc kolokwialnie, "wychodzą na miasto", szczególnie rzadko zaglądają do poznańskich teatrów. - To jest nowe pokolenie, a w Poznaniu mamy może trzy dobre teatry. Ile razy można być w teatrze - ocenia radny Michał Grześ.
Radni chcą, by na podstawie tych badań pomyśleć np. o usprawnieniu komunikacji miejskiej, pod kątem oczekiwań studentów. Ci ostatni na bilety rocznie wydają 12 milionów złotych. Zdecydowanie więcej - bo ponad 140 milionów płacą za stacje i mieszkanie, co jak zauważają radni, jest ważnym źródłem dochodów mieszkańców Poznania.