Do zabójstwa doszło na północy kraju w Nazarecie. Jak informują lokalne izraelskie media, kobieta została też prawdopodobnie zgwałcona. Policja w oświadczeniu podała, że, "wstępne oględziny ciała wskazują na ślady przemocy". Zastrzeżono jednak, że wszystkie możliwości zostaną zbadane.
Zaginięcie Polki zgłoszono trzy dni temu. Wcześniej wraz ze swoim ojcem zatrzymała się w hotelu w Nazarecie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ojciec po odnalezieniu ciała córki, dostał zawału. Zwłoki miał zidentyfikować biskup kaliski, który był w Ziemi Świętej z tą pielgrzymką. 23-latka była studentką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
Z Wielkopolski do Izraela wyleciało ponad 40 osób. Pielgrzymi są już w drodze powrotnej. Rano wylądowali w Warszawie.
na zdj. miasto Nazaret