Mówił o nim między innymi podczas sobotniego spotkania z wielkopolskimi działaczami PiS w Poznaniu. Pomysł wzbudził spore emocje. To przez to, że już w przyszłym roku są wybory samorządowe. Co ciekawe za 2-kadencyjnością samorządowców jest sporo polityków Platformy i Nowoczesnej. Jednak przeciwnicy pomysłu zarzucają PiS-owi, że wprowadzenie 2-kadencyjności to pomysł na pozbycie się włodarzy miast i gmin, którzy są związani z opozycją, głównie z Platformą Obywatelską.