Czy naszą przyszłością są elektroniczne książki? Coraz więcej jest na rynku audiobooków, e-booków, a niedawno ukazała się na rynku pierwsza książka wyłącznie w wersji elektronicznej. Eksperyment dotyczy najnowszej książki Jacka Dukaja "Starość Aksolotla". Można ją kupić tylko na platformie Allegro i tylko jako e-book. Cena jest niższa niż w przypadku książek papierowych. Czy jednak taki ruch na polskim rynku wydawniczym nie jest zbyt ryzykowny?
Czy książka elektroniczna w Polsce ma się coraz lepiej i inne wydawnictwa pójdą tym śladem? Poznańskie wydawnictwo Media Rodzina w ostatnim roku odnotowało wzrost sprzedaży książek elektronicznych. Nie jest to jednak jakaś imponująca wielkość. Czy patrząc na ekspryment z wydaniem książki tylko w wersji elektronicznej i na wzrost sprzedaży e-książek - można powiedzieć, że czeka nas rewolucja? Czy to książka elektroniczna jest naszą przyszłością? Joanna Nowakowska z wydawnictwa Media Rodzina uważa, że na razie polski rynek nie jest mocny. W porównaniu z krajami anglosaskimi jesteśmy daleko w tyle.
Kto z Państwa kupuje jeszcze np. słowniki? Może jednak wygodniej i szybciej jest otworzyć sobie stronę w internecie, gdzie można sprawdzić tłumaczenie słówka i jeszcze wysłuchać jego wymowy. To samo jest z encyklopediami. Czy w takich przypadkach wersje papierowe mniej się sprawdzają? Zdaniem prof. Zbigniewa Pilarczyka, prorektora do spraw studenckich Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, książka naukowa jest akurat na silnej pozycji, gdy chodzi o wersje papierowe. A jednak coraz więcej studentów ściąga sobie potrzebne książki na czytniki. Może właśnie to pokolenie zmieni nam sposób czytania?
Młode pokolenie szybciej przystosowuje się do zmian. Ale z e-booków korzystają coraz częściej osoby starsze, które mają np. problemy ze wzrokiem. Na czytniku można powiększać litery - co jest dużym atutem elektronicznych wersji. A może jednak historii książki papierowej nic nie zagraża i w przyszłości będzie miejsce na obydwie wersje?
Unia Europejska nie chce się zgodzić, by wydawnictwa elektroniczne były obciążone 7 procentowym podatkiem VAT jak zwykłe książki. Wiele krajów chce by obowiązywała jedna stawka - po prostu na książki, bez względu na wersję. Jednak według brukselskich urzędników e-booki i audiobooki muszą mieć 23 procentowy VAT - czyli są traktowane jak usługa.
Jak będzie wyglądał rynek czytelnictwa za 25 lat? Dziś światowy rynek to 10-15 procent wydawnictw elektronicznych. Czy zwykła książka z kartkami z papieru będzie za 20 lat prezentem dla koneserów?
O przyszłości książek papierowych i elektronicznych rozmawiamy w programie "W środku dnia" o godz. 12.20.
Książka papierowa posiada tzw. "fizyczność", bardziej wciąga, człowiek jest bardziej skupiony na treści, łatwo ją przekartkować itd.
jądra rozumu cz'ytelnikom uwalniając chęć pisania blubrów na nośńikach elektrońicznych na każdy napatoczący się temat