Coraz więcej pacjentów trafiających na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Gnieźnie skarży się na dolegliwości wywołane upałem. Od czasu upalnej pogody w szpitalu liczba pacjentów z objawami odwodnienia stanowi aż 30-40% wszystkich przypadków obsługiwanych w izbie przyjęć. - Głównie to osoby starsze - mówi Marek Kosmala, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Gnieźnie.
Sposób na to jest prosty, trzeba więcej pić nawet do czterech litrów dziennie, jednak nie każdy o tym pamięta - przyznaje Izabela Jaruszewska, pielęgniarka z oddziału ratunkowego w Gnieźnie. - Na przykładzie mojej mamy widzę, że osoby starsze nie odczuwają wcale pragnienia nawet w te upały, trzeba pilnować by piły, także trzeba uważać na dzieci.
Lekarze ostrzegają również aby nie jeść niemytych owoców i nieświeżych potraw, bo obecnie znacznie bardziej zwiększa się ryzyko zatruć i biegunek.
Ponad 20 wezwań związanych bezpośrednio i pośrednio z upałami trafia do pogotowia ratunkowego szpitala w Lesznie. - Najczęściej o pomoc proszą osoby starsze. Są też przypadki osób, które są przewlekle chore i leżą, i nie zawsze są w stanie upomnieć się o wodę - mówi wicedyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie dr Tomasz Karmiński.
Lekarze ostrzegają również aby nie jeść niemytych owoców i nieświeżych potraw, bo obecnie znacznie bardziej zwiększa się ryzyko zatruć i biegunek.