NA ANTENIE: FLYING IN A BLUE DREAM/JOE SATRIANI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Urlop jesienią? Nic strasznego!

Publikacja: 24.10.2014 g.12:20  Aktualizacja: 26.10.2015 g.12:48
Poznań
Kiedyś listopad i marzec były uznawane za najgorsze miesiące na urlop. Ale czasy się zmieniają i dziś trudno mówić o czymś takim jak martwy sezon turystyczny.
las jesień 4 - TomFoto
/ Fot. TomFoto

Lato i zima - te dwie pory roku najbardziej kojarzą się nam z wakacjami. Głównie dlatego, że wtedy są szkolne wakacje i ferie. Ale czy jesień, ponura, często deszczowa i mglista jest też dobrą porą by wybrać się gdzieś na kilkudniowy wypoczynek? Gdzie warto teraz wyjechać?
W Poznaniu trwają właśnie największe w Polsce targi turystyczne. Tam można poszukać ofert już na przyszłoroczne wakacje. Ale zamiast myśleć "o niedzieli" lepiej pomyśleć o jesieni? Gdzie można pojechać na urlop jesienią? Jak mądrze wykorzystać zaległy urlop by nie moknąć, nie marznąć, nie przemoczyć butów i nie zaziębić się?

Tomasz Wiktor, szef Wielkopolskiej Organizacji Turystycznej obserwuje, że Polacy coraz chętniej korzystają z długich weekendów, a jesień przestaje być martwym sezonem. Tomasz Rosset z Polskiej Izby Turystycznej zauważa zainteresowanie Polaków wyjazdami w nowe miejsca - zarówno latem, jak i zimą. Jego zdaniem nie ma już czegoś takiego jak martwy sezon turystyczny.

Cudze chwalimy, swego nie znamy. Poznań przyjmuje turystów przez cały rok. - Bo przez cały rok można uprawiać np. turystykę militarną, zwiedzać muzea wojskowe i odwiedzać miejsca bitew czy potyczek - mówi kierownik Muzeum Uzbrojenia w Poznaniu Arkadiusz Maciejewski.

Jesienią trudno zachęcać do plażowania (na nadbałtyckich plażach) czy do wędrówek w wysokie góry. Za wcześnie też na jazdę na nartach. Czy warto wybrać się jesienią na urlop? Kto woli  jesienny wypoczynek od letnich wakacji? Dokąd można wyjechać? Co można robić na takim jesiennym urlopie? Czy jest on tańszy od wyjazdu w pełni sezonu?

Niezależnie od pogody i pory roku można pojechać na wieś. - Przez cały rok na turystów czeka w Polsce ponad 10 tysięcy gospodarstw agroturystycznych - mówi prezes Federacji Turystyki Wiejskiej Wiesław Czerniec. Wielkopolanie przez cały rok chętnie jeżdżą do Bornego Sulinowa.  Arkadiusz Makowski twierdzi, że wiele atrakcji czeka tam na turystów właśnie jesienią i zimą.

Polska jesienią jest jednak mglista i deszczowa. Kto szuka jednak słońca i ciepła - wyjeżdża, chociaż na chwilę. Jesienią i zimą nadal chętnie wyjeżdżamy do Egiptu czy Tunezji. I nic nas nie odstrasza. Od kilku lat bardzo modna wśród Polaków jest Gruzja. Tam też możemy pojeździć na nartach i pozwiedzać o każdej porze roku.

Kto nie ma pieniędzy na dalekie wojaże. Może się wybrać do najbliższych sąsiadów. Polacy coraz częściej wyjeżdżają do Niemiec na jarmarki adwentowe, a te przecież już niedługo. Mieszkanka Drezna Jolanta Lejman - zaprasza do Drezna, gdzie organizowany jest najstarszy taki jarmark. Według touroperatorów Polacy są bardzo dobrym klientem, bo lubią odkrywać nowe miejsca, nawet bardzo dalekie - mówi Anna Myślak, dyrektor targów Tour Salon.

Dokąd jeździmy wypoczywać i jak wypoczywamy jesienią? A może zamiast moknąć i marznąć na szlakach turystycznych lepiej zostać w domu, przykryć się kocem i poczytać? A cenne dni urlopu zostawić na zimę lub lato?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 5
hetman 25.10.2014 godz. 11:31
No z tą Warszawą to kolega poniżej przesadził chyba. Co tam oglądać ? Zbudowane 50 lat temu zabytki ? Ceny wyższe niż w N .Jorku i do tego ludzka zbieranina z podlasia. Kraków jak najbardziej :)
cz'ytacz 24.10.2014 godz. 13:05
JA nie pojmuje w pełni wersji o urlopie latem kiedy jest upalnie
kurzawa ,tłok o każdej porze dnia i nocy .
W lecie w koʼncu wpadłem na pomysł aby popluskać się
w środku nocy o 24-tej .(oczywiście bez wchodzenia na głęboką wodę)
I co?.Nawet o tej porze plaża pełna młodych ,a w wodzie nieopatrznie
wszedłem na jakąś osobę ... .
Przy takiej polityce era kurortów
dla wybranych ,wisi jak biczyk wodny nad pozostałymi
biedakami ...
Lecz linka sama się zaciska ,kiedy nikt nie obserwuje
co czyni się w około i pod nosem.
Janikolpas 24.10.2014 godz. 12:58
tylko CIELASY I PIJOKI wyjezdzaja za granice , nie znajac swojego pieknego kraju . np nie byli w Warszawie czy Krakowie. . jada do Egiptu , Tunezji tylko po to zeby sie NACHLAC i po ..op ... ac , zeby tylko ich ktos nie widzial jak caly czas chodza PIJANI. - niektorzy z nich jada za pozyczke z banku na wyjazd zeby sasiedzi i rodzinka widzieli ze ich stac . To obrzydliwe i udawane
Bidulka 24.10.2014 godz. 12:33
Gdybym miała pieniądze, to może bym gdzieś pojechała, ale wtedy do ciepłych krajów, ponieważ nie cierpię jesieni. W tej chwili cieszę się, że mogę chociaż raz w roku pojechać z rodziną latem nad morze, ale odkładam pieniądze na wyjazd przez cały rok. Nie należę do ludzi, którzy biorą kredyt, żeby gdzieś wyjechać. Mam pieniądze to jadę, nie mam, to nie jadę. Większość ludzi nigdzie nie jeździ, bo ich na to po prostu nie stać. Zresztą co roku słyszymy ilu uczniów pozostaje w domach w wakacje i ilu ludzi ma problem ze spłatą kredytu!
chętny turysta 24.10.2014 godz. 12:31
Urlop jesienią w Polsce to dramat. Wszędzie gdzie trafisz będzie pozamykane a tam, gdzie ew. będzie otwarte obsługa będzie stękała i o 16 szykowała się do wyjścia. Godz. 16 i muzea już pozamykane, inne miejscówki do zwiedzania też już zamknięte. Nad morzem np. szumi tylko wiatr i wszystko jest pozamykane, nawet w Kołobrzegu, Darłowie!!!! Zatem zostaje wyjazd do ciepłych krajów, np. do Egiptu, gdzie się znają na robieniu interesu na turystach i ssąją ich przez cały rok. A ja chcę być czasem wyssany.