Tylko w lutym strażnicy ukarali 19 kaliszan, którzy nie posprzątali po swoim psie. - Mandaty sięgają 250 złotych. Na pewno w tym roku przeprowadzimy jakąś akcję przypominającą o tym obowiązku. Tym razem będzie ukierunkowana na obrzeża miasta, gdzie ludzie ciągle zapominają o swoich obowiązkach i np. wypuszczają psy za furtkę, a one załatwiają się gdzie popadnie, a przy okazji są zagrożeniem dla dzieci np. idących do szkoły - mówi Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej w Kaliszu.
Tygodniowo do mieszkańców miasta trafia pół tysiąca papierowych torebek służących do sprzątania psich odchodów. Są one zawieszane na latarniach i słupach w kilkudziesięciu punktach miasta, zwłaszcza przy skwerach, parkach i głównych spacerowych ulicach. Rocznie miasto wydaje na ten cel 6 tys. złotych.