W czasach PRL-u urządzono tam skład wina. Jeszcze niedawno były tam ludzkie kości, a zniszczone trumny leżały jedna na drugiej. Od niedawna jest porządek. Ale niezwykła atmosfera pozostała. Nasz reporter poprosił proboszcza farnego, księdza Mateusza Misiaka, o pozwolenie na wejście do krypt.
W niedzielę chętni będą mieć okazję, by zejść do krypt w Farze. Na jeden dzień zostaną one otwarte dla wszystkich. Ksiądz Misiak chce przywrócić starą tradycję i w Dzień Zaduszny, o godz. 15 odprawi mszę w farnych podziemiach.