NA ANTENIE: KrLewski Wieczr/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

W POZnaniu czy POZa nim?

Publikacja: 12.08.2015 g.12:20  Aktualizacja: 12.08.2015 g.14:58
Poznań
W powiecie poznańskim mieszka ponad 360 tysięcy ludzi. Kim są?
panorama poznan zamek uam wieniawskiego - Jacek Butlewski
/ Fot. Jacek Butlewski

To więcej, niż w samych Katowicach, czy w Lublinie. A liczba mieszkańców 17 podpoznańskich gmin z roku na rok dynamicznie rośnie. Również bezrobocie w powiecie jest bardzo niskie. Pytanie więc kim w ogóle są mieszkańcy powiatu poznańskiego? Skąd tutaj przyjechali? I dlaczego wybrali tę okolicę? Czy zmusiły ich do tego horrendalnie wysokie ceny nieruchomości w Poznaniu? Czy może chodziło o dokładnie przemyślaną okolicę?

Czy można stworzyć obraz statystycznego mieszkańca powiatu - nazywanego przez wielu poznaniaków "pezetem" - od liter na tablicach rejestracyjnych. Pytanie też czy poznaniacy wymyślili to określenie, bo zżera ich zazdrość i gdyby sami mogli chętnie wyprowadziliby się poza miasto?

W powiecie przybywa mieszkańców, w Poznaniu ich ubywa. Czy ludzie wyprowadzają się z miasta do okolicznych gmin? Czy mieszkańcy czują się związani ze swoimi gminami?

Podpoznańskie gminy to nie tylko sypialnie. Nie można powiedzieć na przykład, że na ich terenie nie ma ważnych wydarzeń kulturalnych. Wśród 17 gmin powiatu poznańskiego są gminy rozwijające się szybko i te, które przez lata zostały gdzieś w tyle.

Jedną z najdynamiczniej rozwijających się gmin powiatu pod względem przyrostu liczby mieszkańców jest gmina Dopiewo. Na jej terenie powstają już nie tylko osiedla domków jednorodzinnych, ale też rozległe blokowiska. Jak mówi wójt gminy Adrian Napierała deweloperzy nadal są zainteresowani budową nowych mieszkań, ale muszą spełnić wiele warunków. W gminie Dopiewo mieszka obecnie ponad 20 tysięcy ludzi. Adrian Napierała wójt gminy mówi, że według planów, na jego terenie zmieści się o wiele więcej.

Starostwo przeprowadziło badania ruchu na drogach wjazdowych do Poznania i okazuje się, że każdego dnia do miasta wjeżdża około 210 tysięcy samochodów z powiatu i co ciekawe praktycznie taka sama grupa ludzi z Poznania wyjeżdża do pracy w podpoznańskich gminach.

Więc tak jak poznaniacy narzekają na kierowców z powiatu, którzy rozjeżdżają im drogi - tak samo narzekają mieszkańcy powiatu. Ich głos w tej dyskusji może być jednak mniej słyszalny, bo rozbija się na 17 gmin. A czy faktycznie poznaniacy sprawiają w powiecie problemy? Na pewno w upalne weekendy więcej poznaniaków wyrusza w teren, niż do miasta zjeżdża "pezetów". To właśnie przez poznaniaków oblegane są jeziora na przykład w gminie Pobiedziska.

Komu tak naprawdę można zawdzięczać sukces powiatu poznańskiego - czy ordery mogą sobie przypinać urzędnicy i politycy? A może to miejsce po prostu jest skazane na sukces? A dodatkowo 17 podpoznańskich gmin "ogrzewa się" w blasku miasta? Być może po latach jest odwrotnie?

Co można robić w powiecie? Czy to tylko sypialnie miasta bez atrakcji, bez ośrodków kultury? Czy coraz bardziej zacznie podpierać Poznaniowi czas wolny swoich mieszkańców? Kim jest statystyczny mieszkaniec powiatu poznańskiego?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 9
ONQ 18.08.2015 godz. 14:49
poniższe komentarze to kolejny dowód na ksenofobię Poznaniaków. Jesteście najbardziej zamkniętym hermetycznym konserwatywnym ludem o mentalności ludzi z Koziej Wólki. A aspirujecie do miast zachodniej Europy. śmiech na sali
PZ 12.08.2015 godz. 20:33
Ciekawe ilu z tych zdegustowanych PO urodziło się w Grodzie Przemysława, z moich doswidczeń i obserwacji wynika że chyba niewielu. Pozdrawiam serdecznie ludność napływową :)
leftt 12.08.2015 godz. 13:43
Ale wysyp trolli dzisiaj.
Janika 12.08.2015 godz. 13:15
Pe Zety mieszkaja daleko poza miastem Poznaniem , przyjezdzaja zapychaja drogi - to przez nich sa te korki w miescie. nie placa podatkow do Poznania , wiec PZ ( poznanskie zadupia ) wara z miasta.
My takich tutaj nie chcemy . do Poznania dojezdzajcie komunikacja zbiorowa lub na koniu -nawet na swoim .
Nie zabierajcie MIEJSC PRACY Poznaniakom tym co tutaj placa podatki . wec Pe Zety WYPAD stad. , na drzewo do lasu .
PS . i nikomu nie mowcie ze miszkacie blisko Poznania -bo to klamstwo
stan. 12.08.2015 godz. 13:07
PZ to Poznańscy Zdrajcy. Tak też się trochę czuję bo uciekłem do Suchego Lasu. Do poruszających się samochodami z rejestracją PO mam gorącą prośbę aby omijając zatłoczoną Obornicką troszeczkę zwolnili. Bywa, że na drogach osiedlowych rozwijają 80 i więcej na godzinę. Do Prezydenta Poznania prośba o parking na pętli Piątkowskiej. Ułatwi to korzystanie z tramwajów. Mieszka się super jednak możliwość dzielenia działek i budowa kolejnych domów oraz bloków powoduje, że komfort życia spada. W gminie jak by nie było wiejskiej bardzo brakuje ścieżek rowerowych.
Ola 12.08.2015 godz. 12:54
PZ : Poznań - Zagranica . Takiego rozwinięcia używał mój zięć. Czasem ironicznie, ale odkąd sam został PZetem, trochę zmienił nastawienie.... :). Zagranica, bo przecież za granicą Poznania, prawda?
Nukola 12.08.2015 godz. 12:52
Karol mial racje w 100% .
PZ to Poznanskie zadupia oddalone od miasta ok 30 km.

jak mozna mowic komus ze mieszka sie blisko miasta .
mieszkania w Murowanej Goslinie czy Borowcu ,Korniku , Mosinie. itp.
Wyprowadzaja sie tam ( cwaniaki) bo tam byly i sa tanie dzialki i to cala prawda.

Poznan to CYWILIZACJA .

Murowana Goslina to totalna DZIURA -LEPIEJ NIE PRZYZNAWAC SIE do takiej dziury .

Snieznicowy Gaj miesci sie na terenie poligonu Biedruska i sa tam sniezyce 1 tydzien w roku -teren zaniedbany
posener 12.08.2015 godz. 12:47
W czasach podstawówki DOPIEWO kojarzyło nam się tylko z jednym....
pyrrysowy purus 12.08.2015 godz. 12:32
Ktoś kto wyjechał z Poznania do powiatu - nie jest żadnym poznaniakiem. Ani żadną poznańską pyrą. Jest jedynie pzetem. PZ-ty powinny mieć ograniczenia wjazdu do miasta, jak chciał prez. Jaśkowiak. Dlaczego oni nie dojeżdżają do miasta pociągiem czy autobusem? Przecież szynobusy tu i tam szybko śmigają!