Dwaj wędkarze wypłynęli na Jezioro Busino pontonem. Ryba, którą złapał jeden z nich, okazała się na tyle silna, że mężczyzna stracił równowagę i wpadł do wody. W efekcie przewrócił się także ponton, a w wodzie znalazł się również drugi wędkarz. Niestety, okazało się, że ten, który do wody wpadł jako pierwszy, nie umie pływać. Kolega wyciągnął go na brzeg, jednak mężczyzna był już nieprzytomny.
Na miejsce przyjechał pogotowie ratunkowe oraz sześć zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa wodnego z Piły. Niestety reanimacja nie powiodła się - mężczyzna zmarł.
Wędkarz to już czwarta tego lata ofiara wody w północnej Wielkopolsce. Przed tygodniem w Jeziorze Wapieńskim w powiecie pilskim utonęło małżeństwo, a przed dwoma tygodniami - w Jeziorze Czarnym - 27-letni mężczyzna.