Imprezy z autentycznym weselem pokazujące zwyczaje z różnych regionów Polski odbywają się w Szreniawie od 6 lat. Tym razem państwo młodzi - Alicja Chmiela i Paweł Barański byli ubrani w stroje kurpiowskie uszyte na miarę specjalnie dla nich. Rodzice byli dumni, że ich dzieci mogą brać ślub w tak nietypowej oprawie, którą przygotowało Muzeum Rolnictwa.
Rodzina panny młodej pochodzi z Poznania natomiast pana młodego ze Śląska. Przed południem narzeczeni stanęli na scenie, gdzie przy udziale zespołu ludowego odbyły się obrzędy wstępne. Później młodzi pojechali do kościoła w Komornikach. Po powrocie do Szreniawy rozpoczęło się prawdziwe kurpiowskie wesele.
takie zabawy są dobre dla dzieci z podstawówki (przy odgrywaniu przedstawienia dla np.rodziców),ale nie na swój ślub. Ślub bierze się raz w życiu i uważam (choć to tylko moja prywatna opinia),że powinniście bardziej się postarać -nie iść na łatwizne... Nie oszukujmy się:) Za to wesele nie ponieśliście żadnych kosztów.Jedynym warunkiem było przebrać się w te śmieszne stroje i odegrać przed publicznością rolę:/ To przedstawienie nie wesele... Oczywiscie będziecie mnie tu krytykować i wmawiać sobie ,że to było super... ;)