NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Większa strefa Tempo 30 w centrum

Publikacja: 01.07.2016 g.12:45  Aktualizacja: 01.07.2016 g.15:04 Adam Michalkiewicz
Poznań
W środę Zarząd Dróg Miejskich otworzył oferty w przetargu na zmiany komunikacyjne w centrum Poznania. Drogowcy rozszerzają strefę Tempo 30.
Strefa 30 wchodzi - ZDM Poznań
/ Fot. (ZDM Poznań)

Uspokajanie ruchu nastąpi tym razem na ulicy Święty Marcin, Ratajczaka i przy Placu Wolności. Ulica Święty Marcin zostanie zwężona do jednego pasa w każdym kierunku. Zniknie też część sygnalizatorów sygnalizacji świetlnej z centrum miasta. Spore zmiany w organizacji ruchu wprowadzone zostaną również przy Placu Wolności. Wyłączona będzie między innymi południowa jezdnia - mają po niej jeździć tylko tramwaje, reszta będzie dostępna dla rowerzystów i pieszych.

Wszystkie skrzyżowania w strefie mają być równorzędne, a więc pierwszeństwo będą mieć pojazdy nadjeżdżające z prawej strony. Na całym obszarze strefy obowiązywać ma ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę. Ograniczenia dla samochodów - jak mówią w ZDM - nie zaszkodzą płynności przejazdu samochodów

Pierwsze obszary strefy spowolnionego ruchu "Tempo 30" po raz pierwszy wprowadzono w mieście trzy lata temu. W pierwszym etapie objęła ulice między innymi na  Libelta, Działyńskich, Placu Cyryla Ratajskiego.

Ideą strefy jest zwiększenie bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów przez ograniczenia w ruchu aut. Przede wszystkim jest to ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę, wywyższanie przejść dla pieszych tak, żeby spełniały funkcję progów zwalniających. Jest to również zmiana organizacji ruchu - skrzyżowania bez świateł są równorzędne.

Poznańscy drogowcy chcą w czasie wakacji zupełnie wyłączyć z ruchu południową jezdnię przy Placu Wolności. Ulica Ratajczaka ma zostać zwężona, podobnie jak Święty Marcin. Zmiany mają objąć także aleję Marcinkowskiego, ulicę Podgórną, Zieloną, Garbary i Królowej Jadwigi.

Najwięcej wątpliwości budzi wyłączenie z ruchu południowej jezdni przy Placu Wolności i przerzucenie całego ruchu na nitkę północną. Tym bardziej, że przy skrzyżowaniu tej nitki z ulicą 3 Maja funkcjonuje Wydział Zdrowia Urzędu Miasta Poznania, a także związek międzygminny GOAP zajmujący się gospodarowaniem odpadami w aglomeracji poznańskiej.

Czy zmiany nie utrudnią poznaniakom dostępu do tych instytucji? Czy urzędnicy przy opracowywaniu koncepcji zmian brali pod uwagę działające w centrum urzędy i instytucje? Czy zamykanie ulic w centrum będzie rzeczywiście służyło mieszkańcom? Jak ta organizacja wpłynie na ruch w mieście? Czy to dobry kierunek zmian? Czy są one niezbędne? Dlaczego zostają wprowadzone. Na wszystkie pytania odpowiadał nasz gość - Tadeusz Nawalaniec z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu, zastępca dyrektora ds. inżynierii ruchu.

http://radiopoznan.fm/n/0WDoxF
KOMENTARZE 6
Wiesław 01.07.2016 godz. 17:56
Tak naprawdę nikogo z władz miasta, ani z ZDM nie interesuje opinia mieszkańców, oraz nikt nie słucha kierowców jako najbardziej zainteresowanych i będących stroną w sprawie. Celem jest sukcesywne wyłączanie miasta z ruchu samochodowego a nie jego usprawnianie, czy zwiększanie przepustowości. Jeżeli ktoś z władz wam powie, że wprowadzane modernizacje usprawnią komunikację, to zwyczajnie kłamie!!! ZDM przez zmniejszanie ilości pasów i ograniczanie prędkości, chce zwyczajnie zniechęcić ludzi do poruszania się samochodami w mieście. Ponadto, strefa ta będzie pomalutku i systematycznie poszerzana żeby ludzie się przyzwyczajali.
Problem w tym, że miasto nie oferuje mieszkańcom nic w zamian po za chodnikami i drogami dla rowerów, gdyż chce nas zmusić do komunikacji pieszej i rowerowej, co jest dla mnie totalnym nieporozumieniem w naszych warunkach klimatycznych. W cywilizowanych krajach powstają metra, ale w Poznaniu przerabia się jezdnie na drogi rowerowe i chodniki, bo tak najtaniej a głupi polaczek wszystko łyknie jak małpa kit. Jaśkowiak i ZDM chcą z Polski zrobić drugie Chiny tylko zapomnieli, że to jest Europa a nie Azja!
Za parę lat będzie tak jak napisał Toms, że centrum będzie totalnie wyludnione z mieszkańców, zresztą ten proces wyludniania już trwa od jakiegoś czasu, gdyż mieszkania w centrum są drogie i mało komfortowe, a kogo stać na drogie mieszkanie to z całą pewnością nie ma zamiaru poruszać się codziennie rowerem czy zatłoczonym tramwajem, tylko własnym wypasionym autem, którym podjedzie bezpośrednio pod dom, pracę itd.
Reasumując, za kilka lat będziemy mieli w centru ciszę i spokój, bo wyprowadzą się z niego wszyscy, nawet firmy i sklepy bo i kupujących nie będzie. Zrobimy sobie drugi Czarnobyl na własne życzenie w samym centrum miasta a ludzie przeniosą się na peryferia, gdzie będą mieli świeże powietrze, parking pod domem i sklepy ze świeżą żywnością z małych lokalnych sklepików.
Toms 01.07.2016 godz. 12:58
A jutro w południe będzie audycja "dlaczego centrum się wyludnia i nikt nie chce przyjeżdżać na stary rynek i św.Marcin wymiera" .Nie ma gdzie zaparkować ,mógłbym dojechać komunikacją ale ilość przesiadek powoduje że i tak samochodem szybciej ,a poza tym i tak nie ma po co tam jechać ,a rowerem to wolę na cytadelę lub nad Malte się wybrać
Konsultacje 01.07.2016 godz. 12:55
Należy podziękować Radiu Merkury, że zrobiła prawdziwe konsultacje dotyczące strefy tempo 30 - w końcu wypowiadali się zainteresowani, czyli kierowcy, a nie mało liczna a głośna grupa rowerowych terrorystów.
riksza 01.07.2016 godz. 12:50
Odpowiedź dla Pana, który pytał o zatrzymywanie się taksówek na wąskich uliczkach ->
następnym krokiem będzie zakaz wjazdu do centrum miasta taksówek... tam będą mogły wjeżdżać tylko riksze!!
author 01.07.2016 godz. 12:44
Ograniczanie ruchu samochodowego w centrum... no dobra, ale jaka alternatywa?
Kiedy budowa metra w Poznaniu?
Kiedy budowa III ramy komunikacyjnej, żeby nie być zmuszonym jechać przez centrum miasta?
Jaś 01.07.2016 godz. 12:36
Wszystko pięknie i ładnie, ale rowerzyści i tak będą jeździli jak będą chcieli. Będą wymuszali pierwszeństwo na skrzyżowaniach i będą jeździli pod prąd. A w centrum niektórzy rowerzyści jeżdżą szybciej niż 30 na godzinę. Ostatnio jak jechałem przez plac Wolności z prędkością ok. 20 km/h to wyprzedziło mnie 3 rowerzystów.