Czego jeszcze nie wiemy o historii II wojny światowej? Właśnie tajemnice przyciągają młodych ludzi do odkrywania dziejów swojej miejscowości, regionu. Czy są jeszcze takie miejsca, nieznane opowieści z okolicy, jakieś rodzinne pamiątki czy zdjęcia z czasów wojny, które Państwo odkrywają - być może przypadkowo? Czy jesteśmy w stanie wszystko wyjaśnić?
W najbliższą niedzielę będziemy zapalać "Znicze Pamięci" - to akcja Radia Merkury i historyków Instytutu Pamięci Narodowej. Wspominamy w ten sposób ofiary niemieckiego barbarzyństwa. Szczególnie tych, którzy zginęli w pierwszych miesiącach wojny - w ramach operacji Tannenberg. Jej celem była eksterminacja polskiej elity przywódczej i inteligencji w 1939 roku. Dla Niemców szczególnie niebezpieczni byli duchowni, ludzie sztuki, nauki, urzędnicy, policjanci, powstańcy, nauczyciele. Oni znaleźli się na specjalnej liście. Wydawałoby się, że wszystko wiemy o tej historii. Ale sporo jest jeszcze do przypomnienia, uporządkowania i wyjaśnienia.
Muzeum Narodowe w Poznaniu do dziś liczy straty wojenne - wróciła część skradzionych dzieł, wywiezionych do Saksonii i Związku Radzieckiego. M.in słynna Plaża w Pourville Claude'a Moneta, która miała już sygnaturę Muzeum Ermitażu w Leningradzie. Ale nie wszystko wróciło, kilkaset obrazów zaginęło, chociaż trudno mówić, że bez śladu, bo pojawiają się na aukcjach, u kolekcjonerów lub przez przypadek w magazynach.
Co się działo w Muzeum Narodowym po wejściu Niemców do Poznania? Gdzie Niemcy wywieźli kolekcję muzeum? Jakie muzea, kolekcje, dwory ograbili Niemcy w Wielkopolsce? Jakim cudem część tych obrazów znalazła się w Związku Radzieckim, dlaczego nadal są w Rosji?
Ciągle toczy się sprawa o zwrot obrazu z kolegiaty w Szamotułach "Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny", którą znaleziono w jednym z muzeów w.... Turkmenistanie! Dlaczego tak trudno dziś odzyskać skarby, które łatwo udowodnić, że pochodzą z wojennej grabieży?
Ciągle są także niewyjaśnione zbrodnie II wojny światowej. Fort VII w Poznaniu to pierwszy obóz koncentracyjny na ziemiach polskich, pierwszy raz Niemcy użyli tu gazu do uśmiercania ludzi. Jednak mimo upływu lat nieznana jest pełna lista ofiar. Tomasz Woźniak, nauczyciel ze szkoły w Dąbrowie pod Poznaniem razem z młodzieżą odkrywa tajemnice Lasów Zakrzewskich, tez związane z dramatem ofiar Fortu VII. Karolina Betka-Śliwińska - ze szkoły w Murowanej Goślinie również odkrywa historię. Młodzi ludzie szukają rodzin ofiar II wojny.
Nie wszyscy młodzi znają historię doktora Franciszka Witaszka i jego akcji w ramach Związku Odwetu, który- zginął w Forcie VII, jego żona zesłana do obozu koncentracyjnego, a dzieci zgermanizowane. Dlaczego Niemcy go tak nienawidzili i poszukiwali? Dlaczego ciągle nie ma książki o jego dziejach?
Czy są takie wydarzenia z II wojny światowej, które Państwa zaskakują lub intrygują? Czy są takie miejsca, opowieści z najbliższej okolicy, jakies odkryte rodzinne pamiątki czy zdjęcia z czasów wojny, do których Państwo dotarli - być może przypadkowo?
Losy rodziny.dr. Witaszka
w zdaniach .Za co przepraszam Czytelników
przeszłością .Dołóżmy jeszcze do tego obecną politykę i atmosferę
zmierzającą do przeświadczenia że dla "spokojnych i uległych pPolakó
Niemcy byli dobrzy,ludzccy,humanitarni i w ogóle FAJNI...
Więc atmosfera jest NIEPRZYJAZNA i to w tzw NIEPODLEGŁEJ (czy coś w tym rodzaju)
Cokolwiek są tacy których byłoby stać na szereg działaʼn informacyjnych
i badawczych ,lecz tego nie robią na szeroki konsumpcjonizm
.A to już z innej beczki i inny temat...