NA ANTENIE: 00:00-01:00 KLASYKA I/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wudarski: Jak odkorkować Poznań?

Publikacja: 17.12.2014 g.12:20  Aktualizacja: 26.10.2015 g.12:34
Poznań
Dziś po Poznaniu bardzo trudno się poruszać, bo jest jednym z najbardziej zakorkowanych miast w Polsce. Narzekają wszyscy - zaczynając od kierowców, przez pasażerów komunikacji, rowerzystów, kończąc na pieszych. Maciej Wudarski, nowy wiceprezydent Poznania, odpowiedzialny m.in. za drogi i komunikację miejską, będzie miał trudne zadanie.
korek ulica - Wojciech Chmielewski - Radio Merkury
/ Fot. Wojciech Chmielewski (Radio Merkury)

Wudarskiego z nowym prezydentem - Jackiem Jaśkowiakiem - łączy to, że obaj są zapalonymi rowerzystami. Co to oznacza dla kierowców? Czy pod rządami Macieja Wudarskiego będzie im trudniej? Jakie zmiany szykuje dla komunikacji tramwajowej i autobusowej? I na co mogą liczyć piesi i rowerzyści? O to zapytamy wiceprezydenta Macieja Wudarskiego o 12.20

Maciej Wudarski - wiceprezydent Poznania m.in ds transportu. Do tej pory za te zagadnienia odpowiadał wiceprezydent Mirosław Kruszyński. Maciej Wudarski jest członkiem Stowarzyszenia Prawo do Miasta. Radnym osiedlowym na Smochowicach, przed objęciem funkcji wiceprezydenta prowadził firmę produkującą dresy. Oficjalnie wiceprezydentem Poznania jest od poniedziałku. Jego asystentem został były radny Prawa i Sprawiedliwości - Krzysztof Grzybowski. Wczoraj też wiceprezydent spotkał się w z dyrektorami i prezesami odpowiedzialnymi w Poznaniu za komunikację i drogi.

Co wiceprezydent zrobi z pomysłami wprowadzenia priorytetów dla komunikacji miejskiej, które zgłaszały organizacje społeczne, z których się wywodzi. Jako pierwsi na biurko prezydenta Jacka Jaśkowiaka swoje postulaty złożyli rowerzyści - w ich imieniu Kamila Sapikowska z Poznańskiej Masy Krytycznej. Rowerzyści chcą m.in. ograniczenia prędkości do 50km/h na ulicach Mieszka I, Hetmańskiej, Warszawskiej, Przybyszewskiego.

Rowerzyści proponują także pozwolenia na jeżdżenie po buspasach. Gdzie powstaną nowe buspasy, bo domagają się ich także taksówkarze.  Jacek Kalka, prezes Poznańskiego Stowarzyszenia Taksówkarzy chciałby, aby nowy wiceprezydent ułatwił im codzienną pracę. 

Czy będzie priorytet dla tramwajów, autobusów i pieszych? Jak będą działać sygnalizacje świetlne dla pieszych i komunikacji zbiorowej - np. na Teatralce? Jak je ustawić, czy wyłączyć? Częstotliwość kursów tramwajów i autobusów - czy jest konieczność zmian? Czy wiceprezydent przewiduje utworzenie nowych linii? Niebezpiecznie jest na ul. Grunwaldzkiej przy Targach - jest tam odcinek jezdni wspólny z torowiskiem. Czy wiceprezydent planuje wydzielenie po jednym pasie dla samochodów a torowisko pozostanie samodzielne? Strefa tempo 30 obejmuje obecnie rejon Placu Wolności, al. Marcinkowskiego - czy się rozszerzy? Czy powstaną kolejne deptaki - które ulice zostaną zamknięte dla samochodów i kiedy - co będzie w rejonie uliczek wokół Starego Rynku? Parkingi "park and ride" są bardzo potrzebne. Czy zostaną wreszcie wybudowane?

Po otwarciu Zachodniej Obwodnicy Poznania (co nastąpi w sobotę) - był zapowiadany zakaz dla ruchu tirów na ulicach m.in Reymonta, Przybyszewskiego, Ściegiennego, czyli tranzyt północ-południe. Czy taka decyzja zapadnie i kiedy? Kiedy koniec prac na Kaponierze? Jakie jest tempo prac, skoro doszło do opóźnienia, bo w grudniu zapowiadano już ruch tramwajów na części nowego Mostu Uniwersyteckiego. Prezydent Jaśkowiak zapowiadał budowę ul. Nowej Głogowskiej, przedłużenie ul. Świętego Wawrzyńca i dokończenie I ramy komunikacyjnej od strony ul Północnej i Hlonda - kiedy, za co? Kiedy ruszy budowa Nowej Naramowickiej - droga i trasa tramwajowa - czy tylko do Wilczaka czy do Garbar, co z Szelągowską - kiedy i za co? Jacek Jaśkowiak twierdzi, ze w Zarządzie Transportu Miejskiego jest przerost zatrudnienia - "tam do pracy - według niego - wystarczy osiem osób. Czy będą zmiany? Zarząd Dróg Miejskich obecnie odpowiada za działanie sygnalizacji świetlnych, według społeczników powinien to robić ZTM bardziej "pod" komunikację zbiorową. Kto został miejskim inżynierem ruchu? 

Zapytaliśmy radnego Michała Grzesia czy kierowcy powinni bać się poglądów Macieja Wudarskiego. W jaki sposób wiceprezydent chce odwrócić tendencję - przez lata nie udało się nakłonić kierowców do przesiadki w tramwaj. Jeszcze jako społecznik, a nie zastępca prezydenta, Wudarski podkreślał, że ulice nie mogą być tylko dla samochodów, a miejskie autobusy i tramwaje powinny mieć więcej ułatwień. Co nowy wiceprezydent powinien zmienić, aby poruszanie się po Poznaniu było łatwiejsze?Jakie są najważniejsze problemy komunikacyjne do rozwiązania w Poznaniu? Na jakie ułatwienia Państwo czekają?

Zapis całego programu z udziałem wiceprezydenta Macieja Wudarskiego do odsłuchania poniżej.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 20
Zosia 19.12.2014 godz. 10:51
Panie Prezydencie, proszę zaapelować do pracodawców w mieście aby uelastycznili czas pracy pracowników. Wtedy korki z pewnością będą mniejsze i to bez żadnych kosztów!
eda 18.12.2014 godz. 19:14
Największym problemem Poznania jest nie tyle brak ścieżek rowerowych, tylko brak sensownej sieci takich dróg, porównywalnej z siecią komunikacji publicznej. Nie przejadę ścieżką z Ławicy na Miłostowo, czy z Dębca na Piątkowo. Nawet nie da się w ten sposób dojechać z obrzeży miasta do ścisłego centrum. Ścieżki są i nagle znikają. I wtedy albo trzeba jechać jezdnia co jest dla mnie niemal próbą samobójczą, albo łamać przepisy i jechać chodnikiem. Sukcesem będzie nie oddanie jakiegoś odcinka, który sie kończy w dziwnym miejscu, tylko wytyczenie szlaku od A do B i każda taka kompletna trasa by mogła być oznakowana kolorami, jak szlaki turystyczne w górach.
rowerzysta 18.12.2014 godz. 14:16
jeżdżę bardzo dużo rowerem po mieście, ale z całym szacunkiem - ograniczenie na Hetmańskiej do 50 km/h jest absurdem. po co, jeżeli obok są ścieżki? pozwolić rowerom jeździć po buspasach - absolutnie się nie zgadzam. buspas jest po to, aby autobus jechał szybciej, a nie po to aby rower go blokował. dajcie nam tylko więcej ścieżek, żeby rowerzyści mogli żyć w symbiozie z kierowcami. nie próbujmy robić z rowerzystów najważniejszych osób w państwie.
do eda 18.12.2014 godz. 11:03
Jeszcze odnośnie jeżdżenia koło siebie:

RUCH DROGOWY, Rozdział 5 - Ruch pojazdów, Oddział 11 - Przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, motorowerów, pojazdów zaprzęgowych, Art. 33.
3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się:
1. jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu z zastrzezeniem ust. 3a; [...]
3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.

Czyli pkt 3a praktycznie wyklucza jazdę koło siebie rowerzystów w mieście (może poza małymi osiedlowymi uliczkami), bo generalnie już sama jazda rowerem po jezdni zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.
do eda 18.12.2014 godz. 10:58
do eda: Takie przepisy obowiązują, tylko rowerzyści ich nie znają, a policja raczej nie interweniuje w takich sytuacjach.

Kodeks drogowy - Ustawa prawo o ruchu drogowym, stan prawny: grudzień 2014r.
RUCH DROGOWY, Rozdział 5 - Ruch pojazdów, Oddział 11 - Przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, motorowerów, pojazdów zaprzęgowych

Art. 33.
1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

Poza tym:
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy: [...]
2. szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów
3. warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła),

Czyli rowerzyści są zobowiązani korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, a to oznacza, że gdy taka droga dla rowerów lub pas ruchu dla rowerów istnieje, to nie wolno im jeździć po drodze.

Ponadto:
RUCH DROGOWY, Rozdział 5 - Ruch pojazdów, Oddział 1 - Zasady ogólne, Art. 16.
5. Kierujący pojazdem zaprzęgowym, rowerem, wózkiem rowerowym, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych.

A to oznacza, że nawet nieutwardzone pobocze może nadawać się do jazdy rowerów. Warto o tym wiedzieć.
eda 18.12.2014 godz. 09:23
Masie Krytycznej nic do ograniczeń prędkości na ulicach typu Hetmańska. Oni chcą decydować=utrudniać życie innym. Na takiej hetmańskiej od Ronda Starołęka do Dmowskiego są ścieżki rowerowe i to dobrze utrzymane. Wiem, bo sam nimi jeżdżę, gdy przesiadam się na rower. Zdarzają się jednak zakompleksione rowerowe barany, które jeżdżą na tym odcinku jezdnią narażając siebie i tamując ruch samochodowy. Uważam, że powinna być nowelizacja prawa o ruchu drogowym obligatoryjnie zakazująca rowerzystom jazdy jezdnią w ciągu drogi przy której znajduje sie ścieżka rowerowa.
POZNAŃ szuka autora wstawek do informacji Merkurego 17.12.2014 godz. 22:51
W związku ze zmianami na Profilu Golden Line wypada zapytać Pana Redaktora Marcina Piosika o niektóre fakty z dziennikarskiego życiorysu. Czy był Pan szefem newsroomu Radia Afera oraz jednocześnie dziennikarzem Radia Merkury? Jak to się działo np. że najprawdopodobniej w serwisach Radia Merkury pojawiały się dźwięki zostawiane na jego polecenie “w Poczekalni” Radia Afera?Czy dublował swoje dyżury dziennikarskie i wykorzystywał młodych dziennikarzy Afery? Czy dochodziło do dyskryminacji płacowej w latach 2008-2010 w Redakcji Radia Afera za przyzwoleniem Politechniki Poznańskiej? Dlaczego zaprzeczał swojej działalności w Radiu Merkury (listopad 2009 roku)? Czy były osoby którym kazał wycinać pytania z wywiadów z czołowymi osobistościami w Polsce? Czy przekazywał do emisji na 100,9 FM materiały sporządzone na swoje polecenie służbowe przez osoby zależne - wolontariuszy?
MPusiu powiedz prawdę 17.12.2014 godz. 22:50
Prosimy także Radio Merkury o wytłumaczenie dlaczego może stosować zakazaną konstytucyjnie cenzurę prewencyjną uniemożliwiając niektórym użytkownikom internetu swobodę wypowiedzi? Czy Redakcja zachowuje standardy etyczne przy rekrutacji oraz przestrzega regulaminu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich?

III - Dziennikarz wobec rozmówców i odbiorców 9. Rozmówcy powinni być poinformowani, w jaki sposób zostaną wykorzystane ich wypowiedzi; autoryzacja obowiązuje, jeśli zastrzeże to rozmówca; wypowiedzi dzieci można wykorzystywać tylko za zgodą rodziców lub prawnych opiekunów. 19. Wysoce naganna jest kryptoreklama i zatajanie informacji dla własnych korzyści. 21. Angażowanie się dziennikarzy w bezpośrednią działalność polityczną i partyjną jest również przejawem konfliktu interesów i należy wykluczyć podejmowanie takich zajęć oraz pełnienie funkcji w administracji publicznej i w organizacjach politycznych. 22. Stosunki między kolegami i współpracownikami powinny być partnerskie, niedopuszczalna jest nieuczciwa konkurencja oraz przywłaszczanie cudzych prac, a nawet pomysłów.
Do: piko-pako 17.12.2014 godz. 13:47
- odcineczek na Ratajczaka nie ma prawie żadnego znaczenia dla poprawy dojazdu do centrum miasta - jest on tak krótki, że można go przejść pieszo - owszem, przyda się, ale jest więcej gadania o tym, niż ma to sens
- dla ograniczenia ruchu samochodów istostniejsze są odcinki na ul. Grunwaldzkiej do stacji Poznań Junikowo oraz od Zawad do stacji Poznań Wschód, chociaż dojazd z Junikowa do centrum tramwajem, który ma sygnalizacje świetlne nie jest tak atrakcyjny, jak z Piątkowa i Winograd liniami PST, które zatrzymują się TYLKO na przystankach
- aby tramwaje na ul. Hetmańskiej, Królowej Jadwigi, Wyszyńskiego, Grunwaldzkiej, Przybyszewskiego, Reymonta JECHAŁY SZYBCIEJ niż samochody, potrzeba przebudowy skrzyżowań na bezkolizyjne... do tego linie tramwajowe powinny być pozbawione rozjazdów - wtedy tramwaj jedzie tak, jak na linii PST, czy linii metra - rusza z przystanku, zatrzymuje się na następnym przystanku i nie ma żadnych dodatkowych postojów
- trzeba zamiast tzw. priorytwetów - wydzielić torowiska i stworzyć sieć typu tramwaj/metro, która prowadzi w wykopach, tunelach i wiaduktami - bo tylko realna alternatywa szybszego dojazdu zmieni przyzwyczajenia.

I to, co powiedział wiceprezydent Wudarski odnośnie parkingów - budowa parkingów przy stacjach kolejowych na 100-150 samochodów - metodą gospodarczą - może przynieść dobry efekt - to samo musi powstawać przy szybkich liniach tramwajowych - takich jak PST, a takie linie tramwajowe muszą być skomunikowane jako węzły przesiadkowe ze stacjami kolejowymi - tak by osoba dojeżdżająca do pracy np. do Glaxo mogła wysiąść na stacji Poznań Junikowo i po 10 minutach być w pracy, zamiast jechać na stację Poznań Główny i tracić prawie kolejne pół godziny na dojazd.
piko-pako 17.12.2014 godz. 13:33
I Ty właśnie myślisz jak Kruszyński i Grobelny. Owszem takie linie jak PST są bardzo potrzebne ale ich budowa w kolejnych latach jest niemal NIEREALNA. Być może powstanie ODCINECZEK na ul. Ratajczaka, którego Grobelny nie zrealizował przez 16 lat. Może powstanie też tramwaj na Naramowice - może nie. Potrzebne jest realna zmiana by tramwaje np. na ul. Hetmańskiej, Królowej Jadwigi, Wyszyńskiego, Grunwaldzkiej, Przybyszewskiego, Reymonta JECHAŁY SZYBCIEJ niż samochody i by kierowcy stojący w korku TO WIDZIELI. I sami wyciągnęli wnioski. To jedyna sensowna droga. Nic nie trzeba zwężać. Trzeba dać REALNY PRIORYTET tramwajom i autobusom na skrzyżowaniu.
Do: piko-pako 17.12.2014 godz. 13:12
Do:piko-pako - Realizacja Twojego pomysłu, to budowanie czegoś na kształt PST, ale w formie bez skrzyżowań - wtedy na prawdę jest alternatywa. Natomiast robieniem prowizorek kosztem zwężenia dróg nie osięgnie się efektu - albo jedynym efektem jest pogorszenie kierowcom przy prawie że zerowym efekcie dla komunikacji zbiorowej, która to co nadrobi np. na bus-pasie, i tak straci na postoju na przystanku co 200-300m.
Dlatego trzeba inwestować w linie podobne do PST, może też metro oraz umożliwić szybki transport pomiędzy dzielnicami z ominięciem centrum miasta - poprzez budowę III ramy komunikacyjnej.
Do: Zachodnia Obwodbica Poznania 17.12.2014 godz. 13:06
Do: Zachodnia Obwodbica Poznania - tiry nie będą musiały być zmuszane, bo same wybiorą tą drogę, jako szybszą i wygodniejszą od przepychania się przez miasto - w każdym razie te, które jadą tranzytem.
Natomiast pozostaną w mieście tiry, które startują lub miejscem docelowym jest Poznań i tych tirów nie należy wyrzucać z miasta, bo to tak, jakby wyrzucało się z miasta miejsca pracy.
obiektywnie 17.12.2014 godz. 13:03
Powiat poznański - powiat o najwyższej liczbie ludności w Polsce – 344,7 tys. mieszkańców.
Poznań - miasto o liczbie ludności – 546,8 tys. mieszkańców.
Aglomeracja poznańska ok. 900 tys. mieszkańców, a jeśli by podpiąć jeszcze powiaty w odległości ok. 50-70km (czyli te, gdzie odziaływanie Poznania jest znaczące - np. Gniezno, Września, Oborniki, Nowy Tomyśl, Śrem, Szamotuły i Grodzisk Wlkp., to robi się aglomeracjia ok. 1,2-1,3 mln mieszkańców).

Dlatego do transportu w obecnych czasach trzeba już podchodzić myśląc aglomeracyjnie, a nie tylko z punktu widzenia centrum Poznania. bo w powiecie poznańskim mieszka blisko 40% mieszkańców 900-tysięcznej aglomeracji. I większość z tych 40% do Poznania dość często musi dojechać, czy to do pracy, czy do szkoły, czy na studia, czy zostawić pieniądze w jednym z centrów handlowych.
Do tego dochodzi kilka procent poznaniaków, którzy codziennie dojeżdżają do pracy do jednej z gmin powiatu poznańskiego.

Dlatego oczekiwania są duże - wiadukt na ul. Grunwaldzkiej, nowa Obornicka, wiadukt nad torami na Starołęce, lepszy wyjazd w kierunku Czerwonaka i Murowanej Gośliny, czy chociażby wspomniany wyjazd na autostradę na węźle Poznań-Luboń.
Zachodnia Obwodbica Poznania 17.12.2014 godz. 12:52
Czy i w jaki sposób będą TIRY zmuszone do omijania Poznania i jazdę obwodnicą Poznania?
bubu 17.12.2014 godz. 12:50
Wystarczy ustawić sygnalizacje świetlne jak należy!!! Albo niektóre wyłączyć w ogóle. To jest nienormalne, że i piesi i kierowcy mają w tym samym czasie czerwone, gdy spokojnie ktoś z nich mógłby się ruszyć z miejsca zupełnie bezkolizyjnie. Albo to czekanie po 10 minut, by zapaliło się zielone... Wtedy się korkuje. Po co ustawianie dla pieszych czujników do włączania, do których zawsze trzeba specjalnie podchodzić? Pomijam, że w zimie zawsze do tego trzeba ściągać rękawiczki - absurd.
CB radio 17.12.2014 godz. 12:39
Warto włączyć czasem CB-radio, co mówią kierowcy przyjezdni odnośnie poruszania się po Poznaniu ... jest to jedno z najbardziej zakorkowanych miast w Polsce, jakiś czas temu takim mianem był określany Wrocław, ale w tym mieście wybudowano kilka fajnych szybkich ulic, do tego obwodnica A8, i miasto stało się przyjemniejsze w poruszaniu się samochodem. Po prostu zainwestowano w coś podobnego, jak poznańska III rama komunikacyjna. Dlatego oczekiwania są takie, że coś w tej sprawie się ruszy.
wojmir 17.12.2014 godz. 12:38
wystarczy wprowadzić winiety, na wjazd do miasta.....i wszyscy z dziwnymi rejestracjami, wi ,dwl... auta, na buforach muszą zostawić......... i mpk, i taxi zarobią... banalnie proste.... po poznaniu mogą, jeździć tylko poznaniacy....i korków nie ma jak rękąodjął...
piko-pako 17.12.2014 godz. 12:36
Sprawa jest prosta ale Grobelny ani KRuszyński tego nie zrozumieli. Może zrozumie Jaśkowiak z Wudarskim. Odkorkowanie miasta jest możliwe, jeśli z ulic ubędzie 200-300, a w najlepiej 500 samochodów dziennie. Najlepiej żeby to były samochody poznaniaków. Niech PZ-y se do tego centrum jadą - jak muszą. Jak to osiągnąć? Tylko jednym sposobem - tramwaje i autobusy muszą jechać nieco SZYBCIEJ niż samochody. Mieć REALNE priorytety na skrzyżowaniach. Po co? By tramwajem lub autobusem dojeżdżało się do pracy, szkoły 3, 5, 10 minut szybciej niż teraz. To jest możliwe. Kierowcy siedzący w samochodach MUSZĄ WIDZIEĆ jak jadące obok nich tramwaje i autobusy przejeżdżają płynnie przez skrzyżowania. A oni stoją. Wtedy tych 100 czy 200 kierowców przesiądzie się (być może) do pojazdów komunikacji miejskiej.
Łukasz 17.12.2014 godz. 12:35
Może najpierw zajmijmy się kierowcami,którzy wjeżdzają na skrzyżowanie mimo czerwonego światła,i je blokują w godzinach szczytu.To jest jeden z największych problemów w mieście o którym mało się mówi.
kierowca bombowca 17.12.2014 godz. 12:34
Najlepszym sposobem na ograniczenie ruchu w centrum mniasta jest budowa III ramy komunikacyjnej - dzięki temu samochody jadące tranzytem przez centrum miasta (Rondo Rataje, Rondo Śródka, Garbary, Królowej Jadwigi, Most Dworcowy, Kaponierę), bo tak się niestety składa, że główne ulice tranzytowe pomiędzy dzielnicami prowadzą przez centrum miasta. W pierwszej kolejności należy połączyć szybką drogą już istniejące wiadukty na ul. Grunwaldzkiej i ul. Bukowskiej... a w następnych krokach sukcesywne wydłużanie drogi, która sprawi, że samochodem nie będzie konieczności wjazdu do centrum miasta.

Przy okazji - obecnie największe korki są na wjazdach do miasta... dlatego aby dać alternatywę kierowcom na wygodny dojazd komunikacją miejską, to trzeba by wydłużyć linię tramwajową na ul. Grunwaldzkiej do stacji Poznań Junikowo (wygodna przesiadka na pociąg), wydłużyć linię tramwajową z Zawad do stacji Poznań Wschód, oraz z Franowa do stacji Poznań Franowo.