Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i autostrada była zablokowana w obu kierunkach. Później - przez kilka godzin - nie można było przejechać w stronę Warszawy. Policja kierowała samochody objazdem - przez Luboń. W stronę Świecka ruch odbywał się normalnie.