Jeszcze nie wiadomo, czy i jakie zarzuty będą postawione mężczyźnie. Policja właśnie prowadzi dochodzenie. Do szpitala trafili 47-latek i jego 14-letnia córka. Mężczyzna kierujący skuterem nie miał uprawnień i był nietrzeźwy. Miał 0,7 promila alkoholu w organizmie. Skuter spłonął i zatonął. Policja ustala dokładne okoliczności zdarzenia.