Początkowo władze miasta forsowały pomysł sfinansowania tego remontu pieniędzmi ze sprzedaży starego stadionu. Protestowały jednak środowiska sportowe. Ogłaszane przetargi spalały na panewce. I w tej sytuacji władze Śremu postanowiły sięgnąć po obligacje.
Burmistrz Śremu zapewnia, że przetarg na modernizację pływalni zostanie ogłoszony do końca maja. Władze miasta się spieszą, bo basen jest nieczynny od zeszłego roku. Z powodu zagrożenia katastrofą zamknął go nadzór budowlany. Amatorzy pływania muszą jeździć do innych miast. Remont ma kosztować 7,5 mln złotych.
Rafał Regulski/mk