Anna Gruszecka, dyrektor Biblioteki Raczyńskich, przyznaje, że w bibliotece jest zakaz ładowania telefonów komórkowych. Antoni Szczuciński, przewodniczący Komisji Kultury Rady Miasta Poznania stara się to zrozumieć. - Każdy szuka oszczędności w kosztach - tłumaczy.
Dyrektor Biblioteki Raczyński pokazała skargi, które na czytelników napisali inni czytelnicy. Okazuje się, że wielu gości nie umie zachować się kulturalnie. I dlatego jedna z czytelniczek dostała zakaz korzystania z biblioteki. Sprawa wydania zakazu korzystania z biblioteki jest jednak niejasna. Nie wiemy co zrobiła czytelniczka.
Poznański urzędnik i prawnik Jarosław Pucek twierdzi, że dyrektor biblioteki nie może nakładać takiego zakazu. Na razie jednak radni do których trafiła skargę więcej racji przyznają kierownictwu Biblioteki Raczyńskich.
w potaci umycia klatki schodowej w tej szacownej Bibliotece.
Zastanawiam się tylko nad tym ,dlaczego byłe koleżeʼnskie towarzystwo z tego Radia Meryja
uziemia swoją koleżankę jakimiś przypadkami które zamiast czytać ,medytować
konstanbuulować i wyueoabiolebulować nad periodykami i czarnymi krukami
to wyrywają kartki lup malują na marginesach jakieś bazgroły w woelumominach
starannie eksponowanych dla potrzeb myśli filozoficznej jaką jest CZŁOWIEK MAŁPA
który bawi się W IN VITRO (z V jak ptaszek ...)