Bolid rozpędza się do stu kilometrów na godzinę w niewiele ponad 3 sekundy. Już niedługo będzie ścigać się na europejskich torach Formuły 1. Studenci z Poznania w lipcu powalczą ze swoimi rówieśnikami z najlepszych uczelni technicznych na świecie. Swojej szansy szukają nie tyle w konstrukcji maszyny, lecz we własnym nastawieniu i profesjonalizmie. - W naszym zespole jest inne podejście do pracy. Rozmawialiśmy z wieloma zespołami, które projektują w Formule Student w podobnym wymiarze czasu jak my. Na tej podstawie widzimy, iż nasze nastawienie jest dużo bardziej profesjonalne. Od początku naszego projektu wszystko jest przemyślane i zaplanowane - mówi Michał Cichy, członek zespołu.
Budżet polskiej drużyny to około 700 tysięcy złotych. W ubiegłym roku dla jednej z drużyn wynosił on 2 miliony euro. Studenci z Poznania nie ukrywają, że poza posiadaną kwotą, potrzebują również wsparcia sponsorów. Mieliby oni sfinansować budowę poszczególnych części bolidu. - Tu nie chodzi tylko o gotówkę, lecz o pozyskanie sponsorów, którzy mogliby sfinansować zakup unikalnych części. Może będą chcieli ofiarować zestawy opon lub resorów - mówi profesor Tomasz Łodygowski, rektor Politechniki Poznańskiej.
Zawody studentów uczelni technicznych z całego świata "Formuła Student" mają prawie 30-letnią tradycję. Zespół Politechniki wspiera fabryka samochodów Volkswagen Poznań. Jak mówią jej przedstawiciele, w zawodach konkurują ze sobą również koncerny samochodowe.