NA ANTENIE: UNDER THE MILKY WAY/THE CHURCH
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Za mało na leczenie zębów?

Publikacja: 05.09.2014 g.12:20  Aktualizacja: 05.09.2014 g.12:24
Poznań
W 800 gabinetach w całej Wielkopolsce pacjenci mogą za darmo leczyć zęby. Tyle przychodni podpisało kontrakty z NFZ po zakończonym niedawno konkursie. Umowy będą obowiązywać przez najbliższe trzy lata. Wielkopolska Izba Lekarska alarmuje jednak, że pieniądze przeznaczane na stomatologię w Wielkopolsce są za małe i z roku na rok coraz mniejsze.
gabinet dentysta - Jacek Butlewski
/ Fot. Jacek Butlewski

Wiceprzewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej w Poznaniu dr Andrzej Cisło mówi, że w 2007 zawierano jeden kontrakt na 3 tysiące ludności, teraz jest to jeden kontrakt na 5 tysięcy.

Narodowy Fundusz Zdrowia odpowiada, że mimo mniejszych środków, dostępność dla pacjentów jest taka sama, a nawet lepsza. Dr Andrzej Cisło zwraca uwagę, że jeszcze przed ogłoszeniem nowego konkursu, w wielu gminach byli już stomatolodzy. W województwie nie ma białych plam bez gabinetów stomatologicznych, bo takie są wymagania rynku.

Stawki są niższe, pieniędzy jest mniej, dlatego zapytaliśmy, jak długo trzeba czekać na wizytę u dentysty, który ma kontrakt z NFZ. Można się umówić na przyszły tydzień, jeśli są to godziny popołudniowe, a jeżeli chcemy iść do dentysty po pracy, około godz. 18, to na wolny termin poczekamy nawet miesiąc.

Zapytaliśmy też poznaniaków, czy leczą zęby w ramach NFZ czy wolą pójść prywatnie. Jak się okazuje większość pacjentów leczy zęby prywatnie i płaci. Za co nie zapłacimy u dentysty, który ma kontrakt z NFZ? Dr Cisło mówi, że darmowy - wbrew obiegowej opinii - jest nie tylko przegląd zębów.

Ogłaszając nowy konkurs wielkopolski NFZ postawił na leczenie dzieci i młodzieży. Kusił dentystów wyższymi stawkami właśnie za leczenie dzieci. Wcześniej zaledwie co 10 gabinet dla dorosłych przyjmował dzieci. Wicedyrektor wielkopolskiego NFZ Barbara Murawska mówi, że nie wszystkie środki na leczenie dzieci były wydawane. Dlatego zasady wyliczania świadczeń zmieniono.

Dr Andrzej Cisło odpowiada jednak, że takie zachęty nie wystarczą, jeśli nie ma stałości finansowania. - Jeżeli chcemy nakłonić lekarzy do leczenia zębów dzieci i młodzieży to wymaga stałości i pewności reguł gry i stałego finansowania. Lekarze muszą mieć pewność, że sytuacja jest stała, a nie że zmienia się co roku - tłumaczy.

Czy w Państwa gminach dostęp do stomatologa po nowym konkursie jest faktycznie lepszy? Czy wiedzą Państwo, co za darmo można dostać u dentysty, czy jednak - w praktyce - pozostaje prywatne leczenie, bo jakość materiałów do wypełnienia zębów jest jednak najważniejsza. Co z leczeniem i profilaktyką zębów u dzieci?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 6
sLuchacz 05.09.2014 godz. 13:12
Wydane u dentysty 200 zł to często wydatek na kilka lat a u fryzjera na kilka tygodni. Pozdrawiam.
j 05.09.2014 godz. 12:58
Dopłaty do plomb na NFZ są nielegalne. Albo plomba na NFZ albo prywatna.
Lecząca się prywatnie 05.09.2014 godz. 12:48
O jakim leczeniu na NFZ mowa? To co proponują, to żenada! Od czasu, kiedy w 5-tej kl. szkoły podstawowej szkolna dentystka "spaprała" mi jedynki, czyli od 30-stu lat, leczę się prywatnie! Przeglądy mam oczywiście darmowe i moja rodzina również. Kiedyś szukałam stomatologa dla dziecka. Poszłam na NFZ. Jak weszłam do gabinetu, tak szybko wyszłam. Sądzę, że panu doktorowi żującemu gumę i siedzącemu z nogą na nodze najwyraźniej przeszkadzaliśmy! Niedaleko znalazłam miłą panią doktor z pięknie wyposażonym gabinetem i telewizorem, świetna rzecz dla dzieci. Po 25-ciu minutach pokazywania sprzętu synek w końcu zgodził się otworzyć buzię. W czasie przeglądu mógł oglądać bajkę! Dzięki cierpliwości pani stomatolog nie ma urazu i będąc nastolatkiem bez problemu chodzi do dentysty. Kiedyś przedszkole zorganizowało dzieciom przegląd stomatologiczny. Dostałam karteczkę, że dziecko ma dziurę w stałej szóstce. Poszłam do naszej pani stomatolog i okazało się, że to nie jest żadna dziura, tylko na razie plama na zębie!!! I co Państwo na to?
Tomek 05.09.2014 godz. 12:41
Byłem pilnie nad morzem z dzieckiem u dentysty i zostałem przyjęty na fundusz mimo, że nie nalegałem na to. Poza tym w mojej miejscowości (Borek Wlkp.) jest możliwośc zapisu na fundusz w kilku miejscach, terminy nie są nie wiadomo jak odległe, a obsługa bardzo profesjonalna zarówno dla dzieci jak i dorosłych (przynajmniej w tym gdzie ja chodzę)
Grzegorz 05.09.2014 godz. 12:40
Powiem tak.
Usługi stomatologiczne w Polsce są dla bogatych ludzi, zaś dla biednych ludzi prywatni dentyści są za drodzy i niedostępni, zaś czas oczekiwania jest długi i te zęby zdążą się całkowicie zepsuć, albo tak bolą, że idzie się do prywatnego stomatologa.
Dlaczego ludzie ze wsi, którzy mają powyżej 50 roku życia nie mają prawie zębów? Bo ich nie stać. W tym kraju łoży się składki zdrowotne, które trafiają do NFZ, a do lekarza nie idzie się dostać, albo podwójnie płacimy u prywatnego.
Tak więc usługi dentystyczne na jakimś średnim poziomie w Polsce są dla ludzi bogatych, a tych jak wiadomo jest mało, bowiem 80% umów o pracę to umowy na najniższą krajową stawkę, a koszty życia w tym kraju w porównaniu do zarobków są potwornie drogie.
Szkoda, że w Polsce żyje się tak ciężko, ale inni mają jeszcze gorzej.
kAMILA 05.09.2014 godz. 12:37
Bylam z córką w gabinecie stomatologicznym( pierwszy raz) w Przeźmierowie , po pierwsze Pani dentystka (dziecięca zresztą) nie miala zupelnie podejścia do dzieci, rozściela język dziecku, po drugie skasowala za każda plombę 50 zł, co zdziwilo Panią stomatolog( bo chodzimy teraz w Poznaniu) na ul Kwiatowej w tym gabinecie poza przemiła obslugą !! nie płacilyśmy nic na NFZ, więc tak można! Poza tym leczenie zębow jes, niestety tak drogie ,że niejednokrotnie rezygnuję z leczenia, chociaż nie lubię mieć dziurawych zębow! Zdjęcie regen. zębow kosztuje 50zl więc nic nie jest za darmo!