Trzydziestodwuletnia kobieta wchodziła do sklepu, prosiła o paczkę papierosów, na następnie sięgała do torby. Zamiast portmonetki wyciągała gaz i atakowała ekspedientki. Brała papierosy i uciekała ze sklepu - mówi Dawid Marciniak z wielkopolskiej policji.
Policja zrobiła portret pamięciowy atakującej, który rozdała obsłudze okolicznych sklepów. Dzięki czujności jednego z pracowników kobieta została zatrzymana przy okazji kolejnej wizyty w sklepie. Kobieta usłyszała już zarzuty rozboju. Tłumaczyła się trudną sytuacją finansową. Zaatakowanym ekspedientkom na szczęście nic poważnego się nie stało. Kobiecie grozi do 12 lat więzienia.