51-letnia mieszkanka wsi Bielsko zostawiła list pożegnalny, który sugerował, że może odebrać sobie życie. Poszukiwania zaczęły się w poniedziałek wieczorem. Do akcji ruszyło 30 policjantów z Międzychodu i Sierakowa, a także przewodnik z psem.
Kobieta ostatni raz widziana była na drodze w kierunku Sierakowa. Policjanci wypatrzyli ją w lesie. Była przemęczona i nie potrafiła logicznie określić swojego postępowania. Na miejsce wezwano medyczne służby ratunkowe. Kobieta została przewieziona do szpitala.
Andrzej Ciborski/szym