Czy dojdzie do spotkania i czy domaganie się rozmów pod groźbą strajku to zaproszenie czy szantaż ? - odpowiada Jarosław Lange, przewodniczący NSZZ Solidarność Region Wielkopolska: "To jest zaproszenie do rozmów. Ostre, takie pracownicze, ale my mamy już dosyć. Bo mijają lata, kiedy próbowaliśmy rozwiązywać problemy pracownicze przy stole. W ramach Komisji Trójstronnej nie dało się tego zrobić, także w ramach rozmów branżowych. Mam nadzieję, że dojdzie do spotkania z panią premier, bo widzimy, że pani premier chce rozmawiać, pokazał to Śląsk. Nie zakładam wariantu, że nie dojdzie do spotkania - bo jeśli tak się stanie, to będziemy mieli sytuację patologiczną, bo to oznacza, że dialog społeczny w Polsce naprawdę jest już w rynsztoku. Czekamy - zobaczymy, jaka będzie reakcja". (cała rozmowa poniżej)
W miniony poniedziałek minister pracy zobowiązał się do szybkiej pracy nad nową ustawą o dialogu społecznym (po spotkaniu z liderami związków i pracodawców). Wstępny projekt takiej ustawy przygotowały związki zawodowe i organizacje pracodawców. Zakłada on powstanie Rady Dialogu Społecznego pod egidą prezydenta lub Marszałka Sejmu, w miejsce Komisji Trójstronnej. Na szczeblu regionalnym powstałyby Rady Dialogu Społecznego przy samorządzie wojewódzkim.