NA ANTENIE: Wieczór z Radiem Poznań
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zatruta rzeka - padły ryby

Publikacja: 23.08.2016 g.19:24  Aktualizacja: 23.08.2016 g.23:40
Poznań
Ścieki spożywcze z mleczarni zatruły rzekę Bolemkę niedaleko Chodzieży.
rzeka bolemka zatrucie - Straż Pożarna Chodzież
/ Fot. Straż Pożarna Chodzież

Tak wynika z badań pilskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Do wycieku doszło dwukrotnie. Przyczyną prawdopodobnie była awaria pomp. Jeszcze nie wiadomo czy i w jaki sposób zakład zostanie ukarany. Inspektorat bada skalę zjawiska. Jeśli okaże się, że doszło do znacznego zanieczyszczenia rzeki oprócz sankcji nałożonych przez WIOŚ sprawą zajmie się prokuratura.

Marek Duraj, kierownik pilskiej delegatury Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska nie ma wątpliwości: "na przełomie lipca i sierpnia co najmniej dwukrotnie surowe ścieki z zakładu produkcyjnego w Chodzieży należącego do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Czarnkowie zanieczyściły Bolemkę. Ścieki nie zawierały substancji toksycznych, ale ich przedostanie się do rzeki obniżyło znacznie poziom natlenienia wody – dlatego padły ryby". 

Ścieki przedostały się do rzeki wskutek awarii systemu pomp i zaniku napięcia, ścieki dostały się do rowu bezpośrednio połączonego z rzeką. Helmut Doliwa – prezes zarządu Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Czarnkowie, do którego chodzieski zakład należy, o wstępnych wynikach badan dowiedział się od nas. Prezes uważa, że był to incydent, a zakład nie zatruwa środowiska. 

Argumentuje, że mleczarnia ma własną oczyszczalnię i na bieżąco robi badania. Czy mleczarnią zajmie się prokuratura zależy od wyniku kontroli.

Do zatrucia doszło 31 lipca. Setki śniętych ryb zauważył wędkarz w okolicy Milcza, kilka kilometrów od Chodzieży. Pilska delegatura Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska ustala teraz, jak bardzo rzeka została zatruta i ile czasu potrzeba do jej samooczyszczenia. Bada też kto z pracowników mleczarni jest za to odpowiedzialny. Jeśli okaże się, że doszło do znacznego zatrucia środowiska winny będzie podlegał odpowiedzialności karnej. Grozi za to nawet do pięciu lat więzienia.

http://radiopoznan.fm/n/EGMuAW
KOMENTARZE 0