O żłobku głośno było miesiąc temu. Wtedy pojawiły się informacje o tym, że przebywające dzieci mogły być bite.
W wynikach kontroli urzędników nie ma punktu dotyczącego przemocy wobec dzieci.
Sprawę bicia dzieci wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury. W trakcie kontroli urzędników stwierdzono przede wszystkim niedociągnięcia w żywieniu dzieci. Chodzi o nieprzestrzeganie jadłospisów na dany dzień i wydawania mniejszej liczby posiłków niż przebywało dzieci w żłobku. Dyrektor żłobka na razie nie chce komentować wyników kontroli. Powiedziała mi, że czeka na zalecenia pokontrolne. Obiecuje, że wprowadzi je w życie. Jeżeli tego nie zrobi może stracić miejskie dofinansowanie