NA ANTENIE: TO ALL THE GIRLS I'VE LOVED BEFORE/JULIO IGLESIAS, WILLIE NELSON
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zmarł Stanisław Barańczak

Publikacja: 26.12.2014 g.12:34  Aktualizacja: 26.10.2015 g.12:34
Poznań
Nie żyje Stanisław Barańczak. Poeta, tłumacz i krytyk literacki zmarł w wieku 68 lat w Bostonie.
stanislaw_baranczak_wiersze
/ Fot.

"Stanisław Barańczak miał co najmniej cztery wcielenia" - mówi profesor Przemysław Czapliński, poznański krytyk literatury. "Jest Barańczak poeta, bardzo ciekawy, nader trudny, ale oprócz tego są jeszcze trzy inne jego wcielenia. Jest Barańczak tłumacz, szalony, nieprawdopodobny; jest krytyk eseista, krytyk historii literatury, jest eseista. Starczyłoby dla kilku osób" - powiedział Czapliński. Według niego, Stanisław Barańczak był wytbitny w wielu dziedzinach. "Sławę zyskał swoimi tłumaczeniami Szekspira. Rozgłos osiągnął swoimi krytycznymi, kąśliwymi, ironicznymi, zjadliwymi recenzjami. Natomiast jako poeta zasłużył na trudną pamięć, która będzie się zawsze borykała z jego wierszami" - mówi Przemysław Czapliński.

Jak dodaje, ogromnym wkładem Barańczaka w polską kulturę jest też próba przeniesienia na nasz grunt absurdalnego humoru. Warte uwagi są jego limeryki i dowcipne wierszyki.

____________________________

Stanisław Barańczak był współtwórcą Nowej Fali, teoretykiem i tłumaczem literatury, współzałożycielem i działaczem KOR-u, za działalność opozycyjną objętym zakazem druku i usuniętym z pracy na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Przywrócony dopiero po interwencji "Solidarności" w 1980 roku.

Wielokrotnie był wymieniany jako kandydat do literackiej Nagrody Nobla, od początku lat 80-tych, po wyjeździe z Polski, wykładał na najbardziej prestiżowej uczelni na świecie - na amerykańskim Harvardzie.

W 1968 roku ukazał się jego pierwszy tomik wierszy "Korekta twarzy". Jako jeden z liderów "Pokolenia '68" w swojej twórczości dał świadectwo nie tylko przeżyciom Marca '68 i Grudnia '70, ale też codziennego życia w PRL-u. Od początku kreował nową poetykę, nazwaną "nowo-falową", którą cechowała demaskatorska postawa wobec języka propagandy. I tak, niechcący, wkroczył swoją poezją w sferę polityki. 

Poezja Barańczaka łączy w sobie wiele tradycji literackich: barokową stylistykę i typową dla romantyzmu postawę bohatera lirycznego, a także awangardowe podejście do pracy nad wierszem. Jako poeta-lingwista był kontynuatorem doświadczeń poetyckich Mirona Białoszewskiego, którego jest wielbicielem. Publikował pod wieloma pseudonimami, z których najbardziej znane to Barbara Stawiczak, Feliks Trzymałko i Szczęsny Dzierżankiewicz.

W grudniu 1981 roku z konieczności Barańczak stał się poetą emigracyjnym, poetą-wygnańcem. Temat wygnania, jako problem uniwersalny, dotykający każdego człowieka, pojawiał się potem w jego głośnych tomikach "Atlantyda" czy "Widokówka z tego świata". Szczególne miejsce w jego twórczości zajmuje tomik "Dziennik poranny" pochodzący z okresu "nowo-falowego". Sporą część dorobku Barańczaka stanowi praca przekładowa z języka angielskiego, rosyjskiego i litewskiego. Barańczak jest między innymi autorem tłumaczeń na język polski dramatów Szekspira, uznanych za wybitne i najlepsze z dotychczasowych.

Stanisław Barańczak rodził się 13 listopada 1946 roku w Poznaniu, w rodzinie inteligenckiej. Ukończył Uniwersytet Adama Mickiewicza na wydziale filologii polskiej, gdzie potem pracował naukowo. Jako poeta debiutował już podczas studiów. Jest jednym z głównych przedstawicieli Nowej Fali - obok Ryszarda Krynickiego i Adama Zagajewskiego. Jego ówczesna poezja odkrywającą możliwości tkwiące w samym języku, podnosiła język potoczny do rangi języka poetyckiego. 

Bardzo często odsłaniała absurdy komunizmu. W 1976 był jednym z założycieli Komitetu Obrony Robotników, a wcześniej złożył również podpis pod słynnym "Listem 59", będącym protestem intelektualistów przeciwko poprawkom do Konstytucji PRL, ograniczającym suwerenność Polski. Poza tym podpisał się pod listem do intelektualistów zachodnich w sprawie represji wobec strajkujących robotników. Wszystko to sprawiło, że został objęty zakazem druku, a jego utwory ukazywały się przez lata jedynie w II obiegu. Współredagował wiele podziemnych czasopism - miedzy innymi "Zapis" - pierwsze inteligenckie podziemne pismo.

Prywatnie Barańczak był bratem popularnej pisarki Małgorzaty Musierowicz, autorki kultowych powieści dla młodych czytelników.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 2
Prawdziwy Polak 28.12.2014 godz. 21:30
Wkrótce i tak wypłyną na wierzch twoje brudy, bo z całą pewnością współpracowałeś z SB, brałeś pieniądze od Moskwy, wysługiwałeś USA, prześladowałeś wiarę katolicką
cz'ytacz 26.12.2014 godz. 14:02
Hmm !.To wielka strata ,z tym wyjątkiem iż wiadomości są podawane w taki sposób
jakby śmierć miała swoje wzloty i upadki ... .
Więc naprawdę Umarł i można postawić epitafium ?!