Piątkowe posiedzenie przedstawicieli samorządów wchodzących w skład związku było bardzo gorące. Okazało się, że oprócz 25 milionów złotych, o których było już wiadomo, konieczne jest zaciągnięcie przez związek następnej pożyczki tym razem na 18 milionów złotych.
Burmistrz Swarzędza Marian Szkudlarek zrezygnował ze stanowiska tłumacząc, że ma zbyt dużo obowiązków. Później zgromadzenie nie zgodziło się na powołanie w skład zarządu GOAPu byłego poznańskiego radnego Krzysztofa Mączkowskiego. Wtedy do dymisji podał się wiceprezydent Poznania.
Po tym zamieszaniu członkowie związku powołali nowy zarząd. Jego przewodniczącym ponownie został wiceprezydent Jakub Jędrzejewski, który chwilę wcześniej zrezygnował ze stanowiska. Członkami zarządu zostali natomiast wójt Kleszczewa Bogdan Kemnitz, zastępca wójta Czerwonaka Ewa Jedlikowska oraz Krzysztof Mączkowski, którego tym razem większość zaakceptowała.