NA ANTENIE: STUMBLIN' IN/CHRIS NORMAN, SUZI QUATTRO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Nie przepuszczam pieszych!

Publikacja: 30.01.2017 g.15:23  Aktualizacja: 02.02.2017 g.11:17 Rafał Regulski
Wielkopolska
– zamanifestował ostatnio w swoim felietonie redaktor naczelny bezpłatnego tygodnika o powiatowym zasięgu.
przejście dla pieszych - Fotolila
/ Fot. Fotolila

Z uwagi na popularność i deklarowany nakład czasopisma (8 tysięcy egzemplarzy, zatem kilka razy tyle czytelników) uznaliśmy, że w imię odpowiedzialności dziennikarzy za słowo nie można tej sprawy pozostawić samej sobie.

O przepuszczaniu (lub nie) pieszych - Rafał Regulski:

Redaktor napisał, że nie przepuszcza pieszych na przejściu. Swoją postawę argumentuje dbałością o ekologię. Jego zdaniem nagłe zwalnianie, a następnie przyśpieszanie samochodu emituje więcej spalin. Z auta jadącego wciąż tą samą prędkością do środowiska przedostaje się mniej zanieczyszczeń.

Według obowiązujących w Polsce przepisów drogowych, kierowca ma obowiązek przepuścić pieszego znajdującego się już na pasach. Przepisy nie regulują jednak postawy, którą miałby przyjąć kierowca wobec pieszego zbliżającego się do przejścia, ale jeszcze na nim niebędącego.

Pytani przez nas piesi mówią, że jest im miło, jeśli samochód zatrzyma się w momencie, kiedy dopiero podchodzą do pasów. Nierzadkie są jednak przypadki, kiedy ta zasada nie jest respektowana przez kierowców. Mimo to istnieją kierowcy stojący na stanowisku, że przepuszczanie pieszych świadczy o kulturze jazdy. Powołują się na przykłady z państw zachodnich i skandynawskich, gdzie takie zachowanie jest powszechne.

Warto jednak pamiętać, że pieszy nie powinien nagle wchodzić na jezdnię, bo może dojść do wypadku.

oprac. Sandra Błażejewska/szym

http://radiopoznan.fm/n/3412K9
KOMENTARZE 2
Ciekawostka 06.02.2017 godz. 08:50
W kodeksie drogowym jest przepis:
Art. 13.
4. Jeżeli na drodze znajduje się przejście nadziemne lub podziemne dla pieszych, pieszy jest obowiązany korzystać z niego, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3.

A to oznacza, że przejście dla pieszych na ul. Matyi koło dworca kolejowego jest nielegalne, albo inaczej - przechodzenie przez to przejście jest nielegalne. Pieszy jest obowiązany korzystać z przejścia podziemnego, gdyż przejście dla pieszych znajduje się w odległości mniejszej, niż 100m od przejścia podziemnego (zastrz. z ust. 2).

Pewnie opinie prawne będą na ten temat podzielone, tym nie mniej taki przepis istnieje i pieszy jest obowiązany korzystać z przejść podziemnych (tunele) i nadziemnych (kładki).
Intencje prawodawcy są jasne - przejścia tunele i kładki są dużo bezpieczniejsze od kolizyjnych przejść dla pieszych.
Kodeks drogowy 06.02.2017 godz. 08:44
"Według obowiązujących w Polsce przepisów drogowych, kierowca ma obowiązek przepuścić pieszego znajdującego się już na pasach. Przepisy nie regulują jednak postawy, którą miałby przyjąć kierowca wobec pieszego zbliżającego się do przejścia, ale jeszcze na nim niebędącego."

Oczywiście, że przepisy regulują:
Art. 14. Zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, w połączeniu z Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Czyli jasno z tego wynika, że dopóki pieszy nie wejdzie na przejście dla pieszych, dopóty samochód ma pierwszeństwo, a pieszy na przejście może wejść dopiero wtedy, gdy nie będzie nadjeżdżał samochód. Dla mnie jasne - na przejście wchodzi się wtedy, gdy będzie można przejść przez całe przejście zanim nadjedzie samochód.