28-letni Chorwat jest obrońcą. W rundzie jesiennej bronił barw tureckiego Karabuksporu, gdzie zagrał w ośmiu meczach. Jeżeli Kokalović się sprawdzi, to po zakończeniu bieżącego sezonu Lech może podpisać z nim kontrakt na trzy lata. W Polsce transfery można przeprowadzać do końca lutego i nie należy wykluczać, że klub z ulicy Bułgarskiej pokusi się jeszcze o jedno wzmocnienie.