W 29. minucie, po płaskim strzale Rytisa Leliugi z linii szesnastu metrów, Żalgiris objął prowadzenie, to oznaczało, że piłkarze Lecha potrzebowali do awansu trzech bramek.
W 87. minucie do remisu 1:1 doprowadził Łukasz Teodorczyk, a niespełna minutę później, po kiksie chorwackiego obrońcy gości Luki Perićia padł gol samobójczy i Lech objął prowadzenie 2:1.
W doliczonych przez sędziego trzech dodatkowych minutach gry poznańscy piłkarze nie zdołali zdobyć trzeciej bramki.
Mecz oglądało na Stadionie Miejskim ponad 16 tysięcy kibiców. Podczas meczu doszło to skandalu. Kibice Lecha wywiesili obraźliwy transparent z tekstem "Litewski chamie, klęknij przed polskim panem". Transparent był widoczny na trybunie za bramką litewskiej drużyny podczas pierwszej połowy.
"Nie widziałem meczu i ciężko mi to komentować. Na pewno jest to skandaliczne i szowinistyczne zachowanie. Wszystko zależy od tego, co zostanie zapisane w raporcie delegata UEFA. To UEFA zdecyduje o tym, czy Lechowi zostanie wymierzona kara - powiedział portalowi Sport.pl rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski. Ze Stowarzyszeniem Wiara Lecha nie udało nam się w czwartek skontaktować, przedstawiciel nie odbierał telefonu.
Przypomnijmy, że kontrowersje wzbudziło też zachowanie kibiców Kolejorza w Wilnie, gdzie oprócz odśpiewania pod Ostrą Bramą hymnu narodowego wznosili też okrzyki "Polskie Wilno". Sprawą transparentu na meczu w Poznaniu zajmiemy się głębiej w piątkowych serwisach informacyjnych i paśmie publicystycznym. Zapraszamy już teraz do komentowania sprawy na naszej stronie internetowej.
Lech Poznań - Żalgiris Wilno 2:1 (0:1)
Teodorczyk 87, Perić 90 sam. - Leliuga 29
Żółte kartki: Silenas
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Manuel Arboleda, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henriquez, Marcin Kamiński - Łukasz Trałka, Szymon Drewniak (Bartosz Ślusarski 61), Kasper Hamalainen, Mateusz Możdżeń (Gergo Lovrencsics 54) , Szymon Pawłowski (Łukasz Teoroczyk 54) - Vojo Ubiparip
Żalgiris Wilno: Armantas Vitkauskas - Andrius Skerla, Georgas Freidgeimas, Egidijus Vaitkūnas, Luka Perić - Mantas Kuklys, Rytis Leliuga, Pavel Komolov - Vaidas Šilenas (Paulius Janusauskas 64), Artūras Żulpa, Kamil Biliński (Andrius Velicka 69)
Transparent kibiców Lecha na meczu z Żalgirisem, fot. Jacek Cerkaski
SPONSORZY TRANSMISJI:
Oto definicja zaczerpnięta ze słownika:
► cham
1. człowiek ordynarny, grubiański, nieokrzesany, niekulturalny; grubianin, prostak, gbur, prymityw;
2. dawniej: człowiek, który należy do niższej warstwy społecznej, zwłaszcza taki, który nie posiada szlachectwa; chłop, wieśniak, włościanin, plebejusz
I to np. koresponduje z jedną z przyśpiewek:
"Lech to są pany, niebiesko-białe szatany"
Zgodzę się, że treść jest dosadna, ale w granicach dopuszczalnych na stadionie. Nie ma tutaj wulgarnych słów. Nie ma tutaj nawoływania do przemocy, czy też do nienawiści.
Legia gra dalej , Śląsk raczej też a wy NIE!!!
2. Rumak nie odejdzie bo zarząd nie da kasy na nowego trenera z powodu takiej klapy finansowej.
3. A transparent . Szkoda gadać.
Poza tym jeszcze kilka tygodni temu trener Rumak był powszechnie chwalony. Przypominam o jego serii bez porażki i zdobytym wicemistrzostwie. Pytanie raczej, co się stało w sezonie przzygotowawczym, że gra wyglada tak, jak wygląda...
Lech grał dno już w poprzednim sezonie ale jakoś doczłapał na wice mistrza a teraz już tak różowo nie jest i Kolejorz będzie tracił punkty z takimi amatorami jak Cracovia , Ruch czy Zalgiris
Nie dajmy się nabierać Lech kupuje zawodników i trenerów na wyprzedaży w dyskoncie.Taki Traore to już za wysoka półka. Dopóki ci Panowie będą w Lechu, dopóty możemy o potędze naszego ukochanego KOLEJORZA tylko marzyć