Żeby odnieść taki sukces, Sara od dwóch lat ciężko trenowała od trzech do pięciu godzin dziennie. Godzi treningi ze szkołą, bo uczy się w Poznaniu w Liceum Mistrzostwa Sportowego, a egzaminy zalicza w dogodnym dla siebie terminie. Jej matka Agnieszka Jóźwiak dodaje że podczas treningów Sara spala tyle kalorii co żołnierz Gromu (około 7 tys kalorii). Chociaż tego nie widać, bo Sara jest szczupłą nastolatką.
Starostwo powiatowe w Gnieźnie będzie wspierać zawodniczkę comiesięcznym stypendium.