NA ANTENIE: ZIEMNIACZKI (2021)/ROCK AND FIRE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kandydat PO chce mieszkań

Publikacja: 01.10.2014 g.15:52  Aktualizacja: 01.10.2014 g.16:02
Poznań
Budowę nowych mieszkań zapowiedział kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Poznania. Jacek Jaśkowiak i działacze PO wspólnie mówili o tym jak zatrzymać odpływ mieszkańców ze stolicy Wielkopolski.
jaskowiak obiecuje - Adam Michalkiewicz
/ Fot. Adam Michalkiewicz

Platforma chce postawić na budowę mieszkań z miejskiej kasy. - W ciągu czterech lat chciałbym wybudować około 4 tys. mieszkań komunalnych i socjalnych. Około 750 takich mieszkań można wybudować na ul. Darzyborskiej - mówi Jacek Jaśkowiak. Mieszkania mieliby również stawiać  zewnętrzni inwestorzy. I tak takie mieszkania mogłyby być budowane na terenach poprzemysłowych.

- Mieszkania można budować np. na północnej części Jeżyc, a także w północnej części Ostrowa Tumskiego, gdzie teraz są magazyny i elektrociepłownia, która wkrótce wygaśnie. Największym naszym skarbem są jednak tereny Wolnych Torów - mówi radny PO Łukasz Mikuła. I właśnie na rewitalizację takich terenów oraz na remonty kamienic także chce postawić poznańska PO. PO zapowiada również budowę ulicy Dolnej Głogowskiej oraz przedłużenie ul. Świętego Wawrzyńca.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 3
libero 01.10.2014 godz. 23:31
Każdy polityk który do swojej kiełbasy wyborczej dodaje mieszkania
jest u mnie przegrany na samym starcie. .
Aurelka 01.10.2014 godz. 19:57
Nazwijmy rzecz po imieniu. Deweloperzy dość już miasto popsuli. Sądzę, że deweloperzy mogliby stawiać budynki mieszkalne na zlecenie miasta, tak by miasto "kupując hurtem" mieszkania mogło wynegocjować możliwie niską cenę za metr, oddając dodatkowo grunt pod taką budowe. A potem w systemie buduj-eksploatuj (zarabiaj) - przekaż mogliby czerpać dochody z najmu, by potem przekazać mieszkania miastu lub najemcom - po specjalnych ulgowych cenach.
S. Smól 01.10.2014 godz. 19:51
„Mieszkania mieliby również stawiać zewnętrzni inwestorzy” – twierdzi Kandydat. Nazwijmy rzecz po imieniu – mieszkania mają budować developerzy. Ale przecież „developer” to w kilku ostatnich latach sprawca wszelkiego zła w miejskim ładzie przestrzennym Poznania. Wielokrotnie mogliśmy i czytać i słyszeć, jak to Poznań jest ogałacany ze swojego klimatu za przyczyną „developerów”. To przecież Prezydent Grobelny „chodzi na ich pasku”. Rzeczywiście, mamy pewien paradoks – z jednej strony opozycja Grobelnego twierdzi, że za bardzo inwestorom ulega, z drugiej, karci za odpływ mieszkańców z terenu Poznania. Odpływ mieszkańców ze względu na brak mieszkań – mniejsze wpływy z podatków – ubożenie miasta. Słuchając czasami wypowiedzi, przy różnych okazjach, na forum Rady Miasta zastanawiałem się kto miałby wybudować te 3 miliony mieszkań obiecane nam Polakom przez PiS w kampanii parlamentarnej w 2005 roku. Sam Prezes? Może razem z innymi członkami Jego partii? A może jednak „budowniczowie” nazywani dzisiaj „developerami”? Dobrze, gdy Kandydat w swojej kampanii wyborczej chce odczarować to słowo – „developer”. Prochu jednak nie wymyślił. Rozsądna, spokojna i zrównoważona polityka mieszkaniowa jest od wielu lat przez obecny urząd realizowana. Napotyka jednak często na opór radnych poddających się lokalnym emocjom. Dobrze, że Kandydat wspiera działania Grobelnego w tej materii. Jest duża szansa na consensus w przyszłej Radzie pro bono posnaniensis.