Najnowszy sondaż Radia Merkury - Poznań

Na dalszych miejscach są: Zygmunt Kopacz z Kongresu Nowej Prawicy 4,1%, Anna Wachowska-Kucharska z własnego komitetu 2,4%, Maciej Wudarski z Koalicji Prawo do Miasta 2,2% i na ostatnim miejscu Bogdan Grobelny z Listy Bogdana Grobelnego 2%. 13,3% badanych nie wie jeszcze na kogo zagłosuje, a 1,6% deklaruje, że nie zagłosuje na żadnego z kandydatów. Zdaniem socjologa profesora Ryszarda Cichockiego większość niezdecydowanych, o ile pójdzie na wybory, zagłosuje ostatecznie na Ryszarda Grobelnego. Zdaniem innego z socjologów profesora Rafała Drozdowskiego głosy te raczej rozłożą się na pozostałych kandydatów.

W porównaniu do sondażu Radia Merkury przeprowadzonego we wrześniu największy wzrost zanotował Tomasz Lewandowski z SLD (+2,7%). Zyskali również Jacek Jaśkowiak (+1,9), Ryszard Grobelny (+ 0,2) i Zygmunt Kopacz (+0,2%). Najbardziej spadło poparcie dla Anny Wachowskiej-Kucharskiej (-1,8) oraz Tadeusza Dziuby (-1,6). Stracił także Maciej Wudarski (- 0,1). W pierwszym badaniu nie brano pod uwagę Bogdana Grobelnego, więc nie można porównać jego wyniku.

W najnowszym sondażu ankieterzy przepytali jedynie poznaniaków, którzy zadeklarowali, że na pewno pójdą na wybory lub raczej pójdą na wybory. Wśród wyborców, którzy zdecydowanie twierdzą, że pójdą do urn, zmienia się kolejność poparcia. Liderem nadal jest Ryszard Grobelny (41,1%), na drugim miejscu Jacek Jaśkowiak (16,67%), na trzeciej pozycji Tadeusz Dziuba (11,56%), czwarty Tomasz Lewandowski (10,17%), piąty Maciej Wudarski (2,54%), szósty Zygmunt Kopacz (2,4%), a stawkę zamykają Anna Wachowska-Kucharska oraz Bogdan Grobelny (po 2,26%).

74,8% biorących udział w Poznaniu deklaruje, że wie kto kandyduje w najbliższych wyborach na prezydenta Poznania. 69,8% samodzielnie wymienia nazwisko Ryszarda Grobelnego, 19% - Tadeusza Dziuby z PiS, 18,8% - Tomasza Lewandowskiego z SLD, 17,6% - Jacka Jaśkowiaka z PO, 17,3% - Bogdana Grobelnego z Listy Bogdana Grobelnego, 2,2% - Macieja Wudarskiego z Koalicji Prawo do Miasta, 2% - Zygmunta Kopacza a 1,6% - Anny Wachowskiej-Kucharskiej z własnego komitetu.

Wśród odpowiedzi kandydatów pojawiają się również nazwiska lokalnych polityków, którzy nie walczą o to stanowisko: Szymona Szynkowskiego vel Sęka, Filipa Kaczmarka i Jacka Tomczaka. W porównaniu z badaniem z września rozpoznawalność kandydatów wzrosła. Wtedy 51% deklarowało, że zna kandydatów i potrafi wymienić samodzielnie nazwisko chociażby jednego z nich. Wówczas Ryszard Grobelny miał 48,6% rozpoznawalności, Tadeusz Dziuba - 5%, Tomasz Lewandowski - 4,3% a Jacek Jaśkowiak - 3%. W pierwszym badaniu oprócz wyborców, którzy odpowiadali, że na pewno pójdą lub raczej pójdą na wybory, wzięto również pod uwagę poznaniaków, którzy nie mieli jeszcze pewności czy udadzą się do urn.

Kto na kogo głosuje?

1. Ryszard Grobelny - najwyższe poparcie ma obecnie na Grunwaldzie (41,36%), najniższe na Nowym Mieście (33,74%). Chętniej głosują na niego kobiety (stosunek 39,23% do 37,42%). Gdyby decydowali tylko wyborcy z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym wygrałby już w pierwszej turze (51,28%). Wśród ludzi z wykształceniem zawodowym, średnim i wyższym jego poparcie jest porównywalne i wynosi około 37-38%. Dobrze oceniany wśród gospodyń domowych (44,83%), gorzej wśród uczniów i studentów (33,96%). Najniższe poparcie ma wśród mieszkańców między 36 a 49 rokiem życia (35,5%).

2. Jacek Jaśkowiak - największy odsetek poznaniaków chce na niego głosować na Wildzie (18,52%), a najmniejszy na Starym Mieście (10,68%). Wśród poznaniaków z wykształceniem wyższym ma 16,35% poparcia, a wśród ludzi ze średnim wykształceniem - 12,91%. Zagłosuje na niego również 13,55% ludzi pracujących, 20,75% pełnoletnich uczniów lub studentów oraz 8,33% poznańskich bezrobotnych. Wśród seniorów powyżej 65 roku życia ma 19,7% głosów poparcia, a wśród poznaniaków między 36 a 49 rokiem życia - 10,82%.

3. Tomasz Lewandowski - najwięcej zwolenników ma na Nowym Mieście (14,63%), a najgorszy wynik osiąga na Wildzie (5,56%). Wśród poznaniaków z wykształceniem wyższym ma 12,31% poparcia, a wśród mieszkańców z podstawowym lub gimnazjalnym 5,13%. Gdyby decydowały gospodynie domowe to on byłby konkurentem Ryszarda Grobelnego w drugiej turze wyborów. Podobnie byłoby, gdyby decydowali poznaniacy między 25 a 35 rokiem życia (13,57%). Gorzej wypada wśród młodszych między 18 a 24 rokiem (6,12%).

4. Tadeusz Dziuba - kandydat PIS-u najsilniejsze poparcie ma na Wildzie (14,81%) a najsłabsze na Jeżycach (6,21%). Wśród mężczyzn ma 11,38% poparcia, a wśród kobiet 9,39%. Wśród wyborców z wykształceniem zawodowym - 12,63%, a wśród tych z podstawowym - 5,13%. Chce na niego głosować 14,65% seniorów powyżej 65 roku życia oraz 5,43% ludzi między 25 a 35 rokiem. Stawia na niego również 15,25% emerytów i rencistów.

5. Zygmunt Kopacz - najmniejsze poparcie ma na Jeżycach (2,76%), a najwyższe na Grunwaldzie (5%). Zdecydowanie chętniej popierany przez mężczyzn niż kobiety (6,56% do 2,03%). Wysokie poparcie ma wśród uczniów i studentów (11,32%) oraz wśród ludzi między 18 a 24 rokiem życia (11,22%). Najgorzej jest oceniany przez poznaniaków powyżej 50-tki.

6. Anna Wachowska-Kucharska - najlepiej wypada na Starym Mieście (3,2%), najgorzej na Jeżycach (żadnego wskazania). Gdyby głosowały tylko kobiety, zajęłaby piąte miejsce. Ma wśród nich 3,13% poparcia (wśród mężczyzn 1,53%). Stawia na nią 5,25% poznaniaków z wykształceniem zawodowym i 1,52% z wykształceniem średnim.

7. Maciej Wudarski - największe poparcie ma na Jeżycach (4,14%), najniższe na Starym Mieście (1,07%). Najlepiej wypada wśród poznaniaków z wykształceniem wyższym (2,76%). Gorzej wśród najmłodszych i najstarszych. Wśród ludzi między 25 a 36 rokiem życia ma 4,07% zwolenników.

8. Bogdan Grobelny - na Starym Mieście ma piąty wynik (4,27%), na Nowym Mieście nie wskazał go żaden z ankietowanych. Najlepszy wynik ma wśród poznaniaków z wykształceniem podstawowym (5,13%), a najgorszy wśród ludzi wykształceniem wyższym (1,06%). Chce na niego głosować 5,1% ludzi między 18 a 24 rokiem życia.

Telefoniczny sondaż na zlecenie Radia Merkury zrobiła firma Pactor (50% telefonów stacjonarnych i 50% komórkowych). Badanie przeprowadzono między 6 a 10 listopada. Przepytano tysiąc poznaniaków, którzy najpierw odpowiedzieli, że zdecydowanie pójdą lub raczej pójdą na wybory. Błąd wynosi 3,1%.