Pod siedziba Teatru Ósmego Dnia spotkali się członkowie i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości. Przyszli na apel radnej PiS Lidii Dudziak. W sumie kilkadziesiąt osób z flagami i petycją. - Oświadczamy, że przeciwstawiamy się plugawieniu języka polskiego inwektywami poniżającymi ludzi. Takie postawy są obce polskiej kulturze - mówiła radna Dudziak. - Jestem katoliczką, mam prawo mówić o tym głośno. Jeśli ma taką opinię o papieżu niech ma ją w swoim prywatnym mieszkaniu - mówiła jedna z manifestantek.
Kilkadziesiąt metrów dalej w obronie wolności słowa demonstrowali anarchiści. Przynieśli plakaty, na których umieścili cytaty z wypowiedzi polityków i radnych. Anarchistów poparł między innymi prof. Tomasz Polak. - Nie wolno robić takich rzeczy, jakie próbują zrobić teraz radni, tzn. piętnować czyjeś poglądy i przekonania - powiedział.
Wśród demonstrantów była też córka Ewy Wójciak, która powiedziała że jej matka została okrutnie potraktowana przez różne osoby.
Po pół godzinie obie grupy pilnowane przez policjantów rozeszły się.
Po wyborze papieża Franciszka Ewa Wójciak na Facebooku napisała, że wybrali ch... , który donosił wojskowym na lewicujących księży. Poznańscy radni chcą odwołania Ewy Wójciak ze stanowiska dyrektora miejskiej instytucji kultury - Teatru Ósmego Dnia. Na antenie Radia Merkury wygłosiła we wtorek oświadczenie, które znajdziesz tutaj.
W czwartek w rozmowie z reporterem Radia Merkury bardzo krytycznie o działaniach Teatru Ósmego Dnia wypowiedział się były wiceprezydent Poznania Sławomir Hinc - rozmowa tutaj.