Jakub Jędrzejewski oskarżył dziś rano na antenie Radia Merkury byłego europosła Filipa Kaczmarka oraz posłów Rafała Grupińskiego i Tomasza Nowaka o naciski w sprawie zatrudnienia konkretnych osób na konkretnych stanowiskach. Jędrzejewski twierdzi, że dostawał w tej sprawie smsy.
- Nie naciskałem na pana Jędrzejewskiego ani w tej sprawie, ani w innych sprawach. To kłamstwo i nieudolna próba obrony. Wysyłałem sms-y do pana Jędrzejewskiego ale to nie były naciski. Prezydent Jacek Jaśkowiak powinien jak najszybciej odwołać pana Jędrzejewskiego, bo on szkodzi już teraz wszystkim - powiedział Filip Kaczmarek.
Po południu zaplanowane jest spotkanie prezydenta z Jakubem Jędrzejewskim. Wiceprezydent jest oskarżany, że jako prezes samorządowej spółki Szpitale Wielkopolski, zlecał różne zadania klubowi fitness, w którym sam ćwiczył.
Prezydent Poznania powiadomił prokuraturę w sprawie nacisków, jakie mieli wywierać działacze Platformy Obywatelskiej na wiceprezydenta Jakuba Jędrzejewskiego. Informację Radio Merkury potwierdziło w najbliższym otoczeniu Jacka Jaśkowiaka.